27-02-2015, 02:47:14
Dziś, a raczej już wczoraj, po dłuuugich poszukiwaniach odpowiedniego i zadbanego egzemplarza (dzwoniłem do właściciela o 23:40, o 9:00 rano już go oglądałem), stałem się posiadaczem kolejnej Astry, tym razem już G
Rocznik 1999, co najważniejsze realny przebieg 165 tyś. km, książka serwisowa, czarny metalik, 1.6 16v, świetnie zakonserwowana z plastikowymi nadkolami od nowości włącznie. Auto bez przygód, oczywiście od osoby prywatnej, nie od cwaniaków handlarzy. Silniczek chodzi jak nowy, ogólnie oprócz niedziałającej szyby z tyłu brak zastrzeżeń. No i zdanie niektórych że jest nie jest wygodna - odpowiadam - całkiem przyjemne auto, a fotele wcale nie są takie złe
Wersja Comfort na 100 lat opla, czyli:
- wspomaganie
- abs
- alusy
- centralny zamek
- elektryczne i podgrzewane lusterka
- 4x szyby elektryczne (automat)
- immobiliser
- klimatyzacja
- 4x airbag
- regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach
- radio z CD
- elektryczna regulacja reflektorów
no i jeszcze kilka bajerów - wszystko sprawne. Ale to tylko dodatki.
Zdjęć nie mam za wiele, tylko takie na szybko jeszcze u poprzedniego właściciela:
Z planów jak na teraz to wyrzucić te ledy ze zderzaka. No i czekam na wiosnę i okazję do założenia alusków Aha, dwa komplety kół ze ślicznymi oponami. To na tyle
Rocznik 1999, co najważniejsze realny przebieg 165 tyś. km, książka serwisowa, czarny metalik, 1.6 16v, świetnie zakonserwowana z plastikowymi nadkolami od nowości włącznie. Auto bez przygód, oczywiście od osoby prywatnej, nie od cwaniaków handlarzy. Silniczek chodzi jak nowy, ogólnie oprócz niedziałającej szyby z tyłu brak zastrzeżeń. No i zdanie niektórych że jest nie jest wygodna - odpowiadam - całkiem przyjemne auto, a fotele wcale nie są takie złe
Wersja Comfort na 100 lat opla, czyli:
- wspomaganie
- abs
- alusy
- centralny zamek
- elektryczne i podgrzewane lusterka
- 4x szyby elektryczne (automat)
- immobiliser
- klimatyzacja
- 4x airbag
- regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach
- radio z CD
- elektryczna regulacja reflektorów
no i jeszcze kilka bajerów - wszystko sprawne. Ale to tylko dodatki.
Zdjęć nie mam za wiele, tylko takie na szybko jeszcze u poprzedniego właściciela:
Z planów jak na teraz to wyrzucić te ledy ze zderzaka. No i czekam na wiosnę i okazję do założenia alusków Aha, dwa komplety kół ze ślicznymi oponami. To na tyle