Siemka!
Mam parę spraw. Primo, to jest to że po odpaleniu Charta (pali ślicznie, nawet na "pół kopa" odpali bez problemu) nie trzyma on wolnych obrotów. Nie mówię o tym że silnik pochodzi 2 sec i zgaśnie, tylko mogę chwile "przygazować" a on zgaśnie, chyba że go trzymam na sprzęgle. Druga sprawa, to to że silnik rzęzi i hałasuje niemiłosiernie, jakbym do niego wsypał gwoździe czy śrubki, jednak ubytku na osiągach za bardzo nie ma. Trzecia sprawa - mam jakiś podejrzany kranik, nie jest chyba oryginalny... Miał plastikową dźwigienkę, która zresztą się ułamała.. I uszczelka jest konająca, zbutwiała i porwana ale ułożyłem ją jakimś cudem tak że nie przecieka. Ma 3 pozycje "opisane" bodaj jako Z, D, O. Wie ktoś z czego ten kranik? z ciekawości pytam. Jeszcze jedno, nie chciałem pisać paru tematów, wolę napisać 1 duży, to chyba nie zbrodnia
Bębny (oba) mi piszczą, a przedni jest taki, że... No, właściwie go nie ma. Wymiana okładzin z przodu i tyłu coś da?
silnik masz do rozpołowienia z kilku powodów i podejrzewam że jeśli pooglądasz to co w nim siedzi i powymieniasz zużyte elementy to sam dojdziesz co z nim nie tak. kranik to sam wiesz że należy wymienić a co do bębnów to możliwe że albo masz zużyte okładzony, nierówną powierzchnię bębnów albo i to i to. musisz sprawdzić.
Oryginalnie hamulec przedni nie jest za ciekawy, wymiana szczęk coś pomoże ale cudów bym sie nie spodziewał. Chcesz mieć z przodu kose zakładaj tarcze. Taki sam kranik mam w 3 charcie i stało sie z nim to samo , wydaje mi sie ze to wyrób niemiecki. Trzymanie obrotów hmm.. pobaw sie z regulacją gaźnika. Co do dzwonienia w silniku , to jest tam wgl olej ?
Daj zdjęcia kranika.
Zobacz czy nie ma luzów na wale przy korbowodzie i na łożyskach w połówkach, co do piszczenia hamulców to trzeba rozebrać, okładziny przetrzeć delikatnie papierkiem ściernym a same bębny odtłuścić np rozpuszczalnikiem ewentualnie próbuj je delikatnie przygrzać tzn z górki na pierwszym biegu przejedź kawałek naciskając hamulec.
Co do wolnych obrotów. Może masz też wyrobioną przepustnicę, przy regulacji
Z sprzęgłem już sobie poradziłem, sprawa dokręcenia linki
Tylny hamulec też piszczy, ale jest w stanie prawie zatrzymać koło więc nie jest źle
A przedni hamulec powinienem nazywać zwalniaczem. Charcik stał od września, chyba go kolo nie odpalał w ogóle..
charper to jest jasne, tylko ja jestem ciekawski więc tak z ciekawości pytam co to
Pompek, mój gaźnik to Bing więc pewnie w najlepszym stanie nie jest...
MrF4k, nie patrzyłem... Jaki olej do niego kupić? zwykły hipol spasuje? nie wykluczam że Sahara przy tym silniku to mokradła. Mogę nim przejechać jeszcze ok 20 km bez obawy o zamiane silnika w kupę opiłków i złomu?
najlepiej podejmuj się zawsze remontu na bieżąco i nie czekaj aż stanie się "coś jeszcze". do skrzyni kup lux 10 po prostu.
Ja czesto lałem Hipol 15f i sie sprawdza, wszystkie motorki u mnie na tym jeździły a było ich trochę
zalezy co brzęczy bo jak tylko słychać ze silnik chodzi na sucho to mozna jeździć gorzej jak to coś innego
Już wiem co jest z tym grzechotaniem i nawet nie musiałem silnika rozkręcać
odpaliłem go (trzyma wolne obroty już, gaźnik jest nieszczelny... cieknie troche) i miał zbyt bogatą mieszankę, i krótko po odpaleniu przy gazie się dławił. Ale jest już ok. A ten dźwięk? jest z cylindra w całości, więc to raczej pierścienie
Dobrze że doszedłeś do tego
Zmień pierśćienie i można śmigać.
PS słyszałem że w 2t nie wymienia się samych pierścieni tylko odrazu i tłok nie wiem czy to prawda
Noo, nietrudno było
Dobrze że mi to powiedziałeś.. Nie słyszałem o tym.. może jeszcze ktoś, coś? I czy wymieniać gaźnik czy zainwestować w zestaw naprawczy?
Z zestawem naprawczym do binga może być lipa... Kiedyś był zestaw pływak + zapinka + chyba zaworek, ale już nie widzę go na Allegro. Jest jeden nowy Bing teraz na Allegro za 160 zł
jeśli gaznik cieknie to sprawdź pływak. jeśli nie jest dziurawy to może masz za wysoki poziom paliwa ustawiony.
Okej. Jeszcze mam takie pewnie głupie pytanie - jak podpiąć budzik? z budzika wychodzi linka i kabelek może na 7-8cm. Gdzie podpiąć linkę? bo na przednim kole nigdzie nie widziałem niczego... Ten kabelek to masa czy coś?
Chart nie miał napędu licznika przy zębatce zdawczej?