Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem z dopływem gaźnika w komarze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam problem związany z problemem dopływu paliwa do gaźnika, a mianowicie w wężyku jest tylko troszkę paliwa od strony gaźnika, a w reszcie jest powietrze. Nie działa także pompka paliwa nie wiadomo mi z jakiego powodu. Rozbierałem zbiorniczek gaźnika i pływak jest dobry, gdyż bo "manualnym" napuszczeniu paliwa do zbiorniczka unosił się. Kranik również sprawdzałem, a dokładnie odstojnik, lecz jest czysty. Mieszanka jest dobra. Komara jest trudno odpalić jak postoi kilka dni, lecz jak już zassie paliwo, to już jakoś ciągnie i pali, nie mniej jednak brakuje mu trochę mocy, ze względu na zbyt duży pobór powietrza, lecz pomimo prób regulacji gaźnika, nie zmienia się to. Wężyk paliwowy wówczas również się nie zapełnia. Proszę o pomoc i z góry dziękuję. Pozdrawiam.
blaszke od pompki paliwa wygnij do dolu tak by po nacisnieciu naciskala na plywak. w wezyku nie musi byc duzo paliwa, wazne jest zeby po odkreceniu kranika dosc dobrze lecialo i to wystarczy. a co do braku mocy to sprobuj podniesc iglice, sprawdz ustawienie zaplonu oraz stan cylindra, luz na pierscieniach, droznosc ukladu wydechowego
(16-01-2015 21:47:04)charper napisał(a): [ -> ]blaszke od pompki paliwa wygnij do dolu tak by po nacisnieciu naciskala na plywak. w wezyku nie musi byc duzo paliwa, wazne jest zeby po odkreceniu kranika dosc dobrze lecialo i to wystarczy. a co do braku mocy to sprobuj podniesc iglice, sprawdz ustawienie zaplonu oraz stan cylindra, luz na pierscieniach, droznosc ukladu wydechowego

tzn. co do drożności układu wydechowego to przeczuwam, że jest przytkana ponieważ mam troche luźne kolanko i gdy go dociskam do cylindra obroty maleją.
a co do wężyka z tego co widziałem w wielu innych motorowerach to wężyk był pełny, nie zmienia to faktu, że możesz mieć rację, a co do gaźnika, jutro spróbuję i dam znać Smile dzięki wielkie za propozycje Smile
Jak ci tak ciężko pali to zdejmij korek, i nie przez rękę tylko wsadź usta w bak dmuchnij (uważaj bo ci może paliwo trysnąć, zresztą nauczysz się sam jak podmuchasz trochę Tongue) U mnie przynajmniej to działało jak miałem mało paliwa w wężyku. U mnie podejrzewam przyczyną tego był nie drożny, stary kranik którego nie wymieniłem. Teraz mam nowy i jest duża różnica.
Rafku, jeśli chodzi o twoją propozycję to próbowałem tak wcześniej, jednak nie przynosiło to żadnego efektu, ale mimo wszystko dzięki za propozycję Smile
Pomogła jednak propozycja CHARPERA, a dokładnie przygięcie blaszki od pompki co pływak naciska i podniesienie iglicy. Pompka teraz działa bez zarzutów, przelewa się, a wężyk paliwowy jest pełny Smile Oczywiście przy okazji przeczyściłem cały gaźnik. A co do ciężkiego palenia. Dziś upewniłem się, że mam przytkany wydech i to on był tego powodem. Po odkręceniu kolanka chodził jak ulał i nie brakowało mu mocy. Wielkie dzięki chłopaki za pomoc Smile Pozdrawiam i oczywiście piwo leci Smile
Przekierowanie