Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: zasilanie modułu przez transformator
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
witam, mam taki problem. mam prądnicę 12V i do jednej grupy cewek podłączyłem transformator 12V/230v. potem ten transformator podłączyłem na krótko do modułu. Popodłączałem także resztę osprzętu, i kopie w kopkę i wtedy się okazało że nie ma iskry. kiedy trzymam świecę w ręku nie czuję żeby kopało a powinno. Szukałem przyczyny czemu to nie działa. Kiedy podłącze multimetr pod transformator i rusze mocno kopką pokazuje max 45V. Zaznaczam że sprawdzałem 3 transformatory 12V i na każdym jest podobnie. są różnej wydajności. W czym może być problem? Ogólnie do takiej przeróbki wiem że powinien być transformator o wydajności 1A, ale czy to rozwiąze problem?
transformator po stronie 12v jest podłączony do masy (jeżeli masz cewki bez odczepu na masie, to nie powinien)? Po stronie 230v (tutaj musi być jeden koniec na masie)?

Zamień na próbę końce uzwojenia 230 v ze sobą aby odwrócić fazę (ten, który był na masie podłączasz do modułu, a ten z modułu na masę).
na odcinku cewki - transformator nie ma wyjscia na mase, dopiero na wyjsciu 230V są oba przewody do modułu z czego jeden tak jak mi sie wydaje idzie do cewki wn (ten czarny) i dalej na mase. rownież do masy jest podlaczony jeden przewod z impulsatora tak jak bylo w oryginale, tak powinno byc? sprobowalem zmienic przewody zasilajace modul i nic sie nie zmieniło. ale czy te 30-40V to nie za mało? prosze o dalsza pomoc
Powinno być 100v przynajmniej na wyjściu. A sprawdź taką jedną rzecz, a mianowicie czy na pewno podlaczyles pod odpowiedni pin w module, niby glupia sugestia ale kiedyś pomyliłem piny przy podłączaniu na szybko i wpiąłem do cz.1 a głowiłem się czy cewka walnięta czy trafo.
nie, podlaczone mam dobrze bo na module pisze co ma byc gdzie. kurka wodka co moze byc zle?
a jakie napiecie powinny dawac cewki przewiniete na 12V przy kopaniu w kopnik? bo z tego co wiem to te 12 V i wiecej uzyskuje sie przy dosyc duzych, mam racje?
mala uwaga: wczoraj podlaczalem do gniazdka transformator ktory ma dwa wyjscia, jedno dawalo 12V a drugie 24V. i teraz gdy podlaczam pod pradnice transformator wejsciem 12V a na wyjsciu mierze napiecia przy kopaniu w kopke to daje 30-40V a gdy podlaczam wejscie ktore dawalo 24V i mierze napiecie na wyjsciu to pokazuje przy silniejszym kopnieciu ponad 60V. ma ktos jakies pomysly czemu zasilanie jest za slabe do tego by modul zadzialal
wyeliminowalem jedno niedopatrzenie, mianowicie nie bylo wyjscia od transformatora na mase po stronie 230V.
nie mogę edytować a chciałem cos dopowiedzieć. Pomyślałem że może przyczyną jest złe łączenie cewek? To znaczy połączone są oczywiście początek uzwojenia z początkiem, końce z końcami, cewki w każdej grupie są rozłożone co 120 stopni ale proszę zwrócić uwagę jak położyłem przewody łączące. z pierwszej cewki wychodzą dwa kable, doprowadzam je do styku drugiej cewki i od tych styków wychodzą również dwa, które łączą się z trzecią cewką i tam jest wyjście. może tak być?
zdjęcie tutaj http://1drv.ms/1u9PvHd
zrobiłem jedną rzecz, mianowicie odlutowałem pozostałe cewki od cewki wyjściowej tak, by pracowała sama. podłączyłem transformator i nadal to samo, więc cewki są chyba dobrze podłączone. skoro nikt nic nie wie to ja chyba włożę cewkę zasilającą moduł i tyle. Na mocy dużej straty nie będzie bo transformator brałby z dwanaście wat a taka cewka dawałaby maksymalnie około dwadzieścia.
Skąd takie stwierdzenie, że CDI pobiera aż tyle prądu? Przecież jak ten zapłon pociągnie 5W na pełnym gazie, to będzie dobrze...

Moim zdaniem problem wynika z błędnego podłączenia transformatora. Piszesz o uzwojeniu 24V i 12V, czyli masz transformator dzielony. Ile masz wyprowadzeń z tego transformatora? Jesteś pewny, że na pewno dobrze go podłączasz?

PS. Jeżeli przerobisz prądnicę na dwie sekcje, czyli 3 + 2 (3 cewki w grupie 1, 2 cewki w grupie 2), to jej moc odczuwalnie spadnie.
z transformatora po stronie niskonapieciowej wychodza dwie pary przewodow. dwa niebieskie (z ktorych po podlaczeniu trafo do sieci daje napiecie 10V) i dwa czerwone (trafo na nich podaje 24V). z tego wnioskuje, ze jedyna wlasciwa droga podlaczenia tego transformatora to podlaczenie albo niebieskiej albo czerwonej pary przewodow pod grupę cewek. sprawdzalem tez inne transformatory 12V roznej wydajnosci i napiecie po stronie wysokonapieciowej daja do okolo 40V a ten 24 V dawal 60.
Dobra inaczej. Powiem tak. Prądnica wygląda bardzo ładnie, więc problemu w nawinięciu cewek bym nie szukał. Pisałeś wcześniej, że nawet na jednej cewce transformator teoretycznie generuje zbyt niskie napięcie.

Trzeba więc zacząć od testów tylko na jednej cewce. Przyszła mi też do głowy pewna myśl - błędne wskazania miernika. Przy 40V powinna już skakać iskra na świecy (takie napięcie powinno pojawić się już przy 2V na cewce ładowania...) Zrób taki test - ustaw przerwę na świecy na 0,2 albo i 0,1mm (iskra wtedy ma łatwiej przeskoczyć, co jest szczególnie ważne przy słabym ładunku energii). Kopnij z całej siły. Jeżeli iskra nie przeskoczy ani razu, szukałbym przyczyny w... impulsatorze.

Widzę, że masz identyczny impulsator jak u mnie i wiem z własnego doświadczenia, że nawet minimalna zmiana ustawienia impulsatora ma ogromny wpływ na pracę modułu.

Jaki element wyzwala moduł i jaką odległość ustawiłeś pomiędzy nim, a rdzeniem impulsatora?
Jakiego miernika używasz?
Napięcie na wyjściu transformatora mierzysz bez podpiętego modułu?
Próbowałeś podłączyć trafo uzwojeniem niskonapięciowym do cewki - oczywiście bez udziału masy pojazdu, a po drugiej stronie podłączyć tylko i wyłącznie woltomierz?


PS. Wersja z trafo musi działać. Nawet na oryginalnej 6V cewce ładowania, która ma wydajność 0,8A zapłon Charta działa bez problemu w pełnym zakresie obrotów.

PS2. Jaki zakres pomiarowy ustawiłeś na mierniku?

PS3. Samą cewkę ładownia możesz prosto sprawdzić - podłącz do jednej żarówkę 12V/21W. Kopnij energicznie - żarówka powinna się na chwilę zaświecić. Możesz mieć też przy okazji podpięty woltomierz. Możesz też wykonać pomiar napięcia bez obciążenia itd.



(15-01-2015 16:56:55)charper napisał(a): [ -> ]a jakie napiecie powinny dawac cewki przewiniete na 12V przy kopaniu w kopnik? bo z tego co wiem to te 12 V i wiecej uzyskuje sie przy dosyc duzych, mam racje?

Nie pamiętam ile przy kopaniu. 12V możesz uzyskać nawet na biegu jałowym silnika. Wszystko zależy jak obciążysz cewkę. Robiąc prądnicę taką jak z mojego poradnika masz na tyle mocy, że przy normalnej jeździe i żarówce h4 55/60 z przodu - ugotowałbyś akumulator nie stosując regulatora napięcia. Napięcie 14V przy obciążeniu 120W jest osiągalne praktycznie przy maksymalnych obrotach silnika, ale już przy instalacji jak u mnie, czyli standard + światło zasilane z akumulatora, z żarówką h4 55/60 ugotowałbyś akumulator podczas spokojnej jazdy bez regulatora napięcia. Wszystko zależy od obciążenia prądnicy.
elementem wyzwalajacym impulsator jest magnes neodymowy o wymiarach 10x6x2,6mm. szczelina miedzy magnesem a impulsatorem wynosi 0,4mm mierzone szczelinomierzem. uzywam miernika cyfrowego UNI-T za 30zl z allegro, moze to Ci cos powie o jego jakosci. podlaczylem to jeszcze raz. silnik wlozylem do ramy i teraz mi wygodniej, wiec podlaczylem transformator po stronie niskonapieciowej czerwonymi przewodami do cewek i kopnalem. miernik pokazal max 91 V. jednak na swiecy dalej nie ma iskry i kiedy trzymam swiece w piesci i reke mam przylozona do silnika to nie czuje impulsow.
Miernik dobry. Nie wiedziałem, że silnik miałeś poza ramą, co uniemożliwia efektywne kopnięcie w starter. Stąd pewnie tak niskie napięcie, zbyt niskie obroty miała prądnica. Te 91V, to napięcie wręcz wzorcowe przy kopaniu w starter.

Jeżeli masz sprawny moduł i resztę instalacji zapłonowej (cewka wysokiego napięcia, świeca itd), to na bank masz problem z impulsatorem. Musisz próbować - oddalić lub przybliżyć.

PS. Uważaj, bo CDI potrafi nieźle kopnąć... ;]
na tym module jezdziłem do samego końca, na cewce butelkowej także. a tem magnes według Ciebie dobry? zaznaczam ze jest wklejony w poprzek. teraz mi sie przypomnialo ze gdzies czytalem ze odleglosc miedzy magnesem a impulsatorem ma wynosic miedzy 0,7 a 1,1mm czy cos takiego. ciekawe ile w tym prawdy ale moze warto sprawdzic.
Magnes powinien dać radę, ja mam trochę wyższy, ale teoretycznie powinna i wystająca śrubka zadziałać (impulsator ma namagnesowany rdzeń).

Z własnego doświadczenia powiem Ci, że ustawienie impulsatora ma kluczowe znaczenie. Naprawdę minimalna różnica może spowodować zanik iskry. Pobaw się jego ustawieniem.
chyba zrobie jeszcze jedna rzecz, czyli mase od transformatora i od impulsatora przylutuje do podstawy pradnicy tak jak bylo w oryginale. a chcialem sie jeszcze upewnic czy to obojetne ktory przewod od impulsatora podlaczony mam do modulu?
Stron: 1 2 3
Przekierowanie