Problem z brata ogarem.
Nie pali w wężyku paliwo jest lecz jak go pompuje to stoi w rurce w miejscu .Gdy nalał na tłok trochę paliwa to zapalił ale po chwili zgasł. Co to może być ????
Pewno paliwa nie dostaje. Weź przeczyść gaźnik, ewentualnie kranik. A iskra jaka jest ? no i czy świeca jest mokra po tym jak pompujesz i kopniesz to wykręć świecę i sprawdź czy mokra.
Aha, i nie zapomnij o regulacji gaźnika!
I sprawdź czy masz bak czysty
Ok a co do świecy to nie wiem jaka ma być iska bo on ma ich z 10.
Ustaw poziom paliwa w komorze plywakowej .
A świeca jest w ogóle mokra ?
Ustawianie.. Drożność kranika i zaworka iglicowego, nic nie ustawiaj póki nie przeczyścisz tych rzeczy.
Może coś się dostało pod zaworek i ścina dopływ paliwa....
(08-01-2015 23:29:56)simi81 napisał(a): [ -> ]Plywak pewnie sie zacial
Gdyby tak było, to po naciśnięciu pompki pływak zostałby w swoim położeniu i przelewałoby się paliwo..
chcę przypomnieć ze wcześniej była wlana benzyna i nie wlano oleju bo nie było a drugi brat z nie wiadomości chciał go zapalić i chyba zapalił i zgasł
no chyba nie zatarty jak chodził jak podano paliwo
wiem że w kraniku nie po obcinane druciki jeden dłuższy drugi krótszy
Nie wlano oleju silnikowego czy do mieszanki? Jezeli nie chodzil długo to raczej nie powinno sie stac cos zlego chyba ze nalal i sobie jezdzil po podwórku to raczej sie zatarł ale to ze nie bierze paliwa to co innego przedmuchaj sobie kranik, gaznik i wyreguluj go powinno byc ok. A jakby sie plywak zawiesil to by sie paliwo przelało.
Plywak moze sie tez tak przyciac ze zamknie calkowicie doplyw paliwa i dlatego jak naciska pompke, paliwo stoi w miejscu w wezyku.
Ok to raczej pływak zacioł sie.
Odłącz przewód i nalej do wężyka benzyny dopiero sprawdź czy da się przepompowac gaźnik jeśli się da to zapchany bak lub kranik jeśli nie to zapchany gaźnik.