Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 odpala i po paru sekundach gasnie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!
Może któryś z forumowiczów tutaj miał taki problem:
po odpaleniu pięknie pracuje ale po około 10 sekundach gaśnie nie zmniejszając obrotów tak jakbym po prostu zapłon wyłączył.Dzieje się to od samego kupna.Po kupnie został wymieniony tłok i cylinder i pierścionki ,mimo że była ładna kompresja to bardzo dzwonił i okazało się że pierscien był walnięty i gruba rysa na gałdzi cylindra.
Wymieniłem na nowy oryginalny z zapasów i oczywiście pięknie smiga ,ładnie się wkręca na obroty.Próbowałem na 3-ch różnych ale oryginalnych gaźnikach,wszystkie czyste poziom paliwa 14 mm ,zapłon ustawiony idealnie(pali za jednym kopnieciem) ale problem pozostał.Podejrzewam coś z od strony elektrycznej bo przestaje pracować nagle jakbym stacyjkę przekręcił.Czekam na jakieś sugestie bo może ktoś maił ten sam problem
Nieszczelnosc na simerach lub na kroccu. Polecam tam sprawdzic.
Ok sprawdzę . Chociaż wydaje mi się że jak by była nieszczelność na zimerach to by nie było takiej mocy jak teraz .Jednak sprawdzę te zimmeringi.Dzięki
A ja bym kondensator podmienił.
Mam zapasowy oryginalny to podmienię
Simery i szczelność sprawdzona. Podmieniłem tez kondensator ale to samo trochę pochodzi i nagle gaśnie
Odepnij elektryke od silnika .
Tak odepnie i skry nie bedzie . Sproboj przyspieszyc zaplon troche .
Chodzilo mi o odpiecie swiatel i gaszenia .
Po dłłługim przeglądzie elektryki innych rzeczy nie dopatrzyłem co było pod simerem pd zapłonem.
Zmieniłem od strony sprzęgła i tam wszystko w porządku ale po stronie zapłonu simer sam wypadł.Zadnych śladów nie było żadnych zacieków a łożysko kompletnie rozwalone.Uff czeka mnie teraz rozpoławianie silnika i własnie zacząłem dorabiać sobie przyrząd do tego celu który,podpatrzyłem na necie od Simsonka.
Dzięki wszystkim za pomoc i podpowiedzi .
Przekierowanie