Nie znalazłem rozwiązania mojego problemu. Postaram się krótko. Otóż, chciałem wymienić dziś tarcze sprzęgła. Kiedy wróciłem z nowymi, patrzę, a tu kopka jakby ustawiona na "jedynce". No pcham go i jest jak na luzie. Próbuje kopnąć to jest opór i pcha go do przodu. I zauważyłem też że wajcha od zm. biegów ma luzy tzn. wystarczy tak z 2 cm do góry lekko go dać bez sprzęgła i kopniak już nie ciągnie. Weście odpowiedzcie dlaczego ma luzy!!!
Nie mogę wbić normalnie jedynki bo mi tak wibruje wajcha zm. biegów. Z dwójką normalnie jest.
Jak pcha go to przodu podczas kopania to znaczy, że masz włączony bieg.
Może biegi Ci się rozregulowały.
Pancerz wyszedł może, lub jest za mało naciągnieta.
Spróbuj najpierw naciągnąc linke, a potem popuścić jeśli Ci jedynka nie wbija.(nie pamiętam jak to było)
Pancerz? O czym mówisz?
A co może być mało naciągnięte?
Linka od zmiany biegów może być za słabo naciągnieta.
Pancerz od linki.Czasem bywa tak, że już ma swoje lata i wychodzi z linki.
Ja mam biegi nożne
W takim razie, jeśli dobrze pamiętam.Regulujesz biegi tym co jest poniżej na zdjęciu.
Zdejmujesz zawleczke, podkładke i kręcisz lewo lub w prawo tym trzpieniem.
Niech mnie poprawi ktoś z forum jeśli piszę głupoty
Poczytaj o regulacji biegów w internecie też.Tam jest dużo informacji o tym.
Spoko. Mam 2 dni. Wyreguluje to.
Ogarek jako prezent ?
Znalazłem Ci tu schemat skrzyni.Regulujesz elementem nr.19
Jeśli 1 Ci wyskakuje musisz go wkręcić o 360 stopni.Jeśli nadal będzie wyskakiwać to o kolejne 360 stopni.
http://imageshack.com/f/2dbiegip
Niee, wolałbym WSKę jako prezent a nie tego złamasa. No 50 km nie przejedziesz nim dobrze. Biegi się p****zą, tak w nim większość części wymieniłem a dalej coś mu brakuje. A tyle kasy co w niego włożyłam to daj spokój.
Aj tam, ja przy swoim komarku też musiałem dużo posiedzieć, ale już nic się nie dzieję.Ile razy go pchałem to masakra
Wyjeżdzałem i za 15 minut pchałem do domu, ale teraz to igła.Ludzie tylko się oglądają i widze, że mi zazdroszczą takiego sprzętu
. Już 2 rok bez usterki
. Tylko leje paliwo i jeżdze.
Łoo, mi to za 2 lata odechce się jeździć 40 km/h
Szlag mnie trafia. Przedwczoraj jak go zaprowadzałem to takie miał opory skurczybyk jak cholera, patrzę na hamulce no nie ściśnięte, ni prawy, ni tylny.
A co lepsze to gdy pcham go do tyłu to już nie ma żadnych oporów. Tylko jak do przodu-prawo-lewo. Mam ochotę go sprzedać.
Może pod górke było
Brak mi słów..
Powiem tyle wyleciała Ci kulka którą masz w podstawie zmiwniacxa biegów i dlatego lewarek lata Ci jak głupi.
Fajnie, że 023 reguluje się linką od biegów: P
No, to zapewne ten mankament.
Wezmę z łożyska, powinna wejść. A kulkę? Od zamka do drwi starego- bardzo mocna
Aaa zakręcony jestem od tych świąt
