Norbert, jak coś to poszło PW
*
A teraz obiecane fotki Robaczka
Wg mnie PONY 50 M2, ale w papierach pisze M1 z 1984 roku ????
Silnik w sumie nie wiem 023 czy 025 ... brak oznaczeń.
Tak spakowany przyszedł
Tak wyglądał po ściągnięciu folii
Ogólnie bdb materiał do remontu, blachy zdrowe, żadnych przeróbek, rama nie spawana, widelec prosty
Kierownica pomalowana, bo chrom z z rudą
Siedzenie ma pokrowiec, ale z napisem ROMET - sitodruk
Tablica rej biała i dzisiejszy dodatek TABLICZKA ZASTĘPCZA - tak to właśnie wygląda, u mnie na SD też takie biją. Muszę przemyśleć sprawę gdzie dać replikę, tak jak w Ogarze i Kadecie? czy gdzieś indziej by potem nie wozić czegoś takiego?
Wydech na śmietnik, ale osłona niezła
Niestety lagi spawane, a tuleje "same"
powypadały
OK, to na tyle
Komentujcie
Gratuluje zakupu, trzeba przyznać, że dobry materiał do remontu, nic nie przerabiane (poza tą tabliczką
), życzę powodzenia w remoncie, zakładaj temat
Nie teraz
tu tylko zbieranina ze złomu
Założę jej temat jak ją zacznę robić po Pegazie i Ogarze 205
No ładna sztuka Józku
Z tego co widze to stopki centralne trochę pozaginane i mocowanie lampy/tablicy rej. odgięte za bardzo w tył
A to M-1 w dowodzie to źle wpisali w WK , bo tak to jest M2 pierwsza seria, moja druga seria już bez mocowań głowicy i zawieszenie przednie już nowego typu
Powodzenia w renowacji !!
No tak i ta sztyca do kierownicy. A co to za silnik? 023?
Ładna sztuka Ci się trafiła.Tak jak napisałeś nie jest polepiona przez kogoś.
Co za koleś zamontował tą tabliczkę w tym miejscu
fajny sprzęcik. Jeździłeś
?? Czemu ma tabliczkę zastępczą? Nie widać dokładnie nr ramy czy jak to jest
??
Tomku
ten koleś to pewnie diagnosta, który nie ma zielonego pojęcia, że wtedy nie montowano ich wcale. Ma być i już
Pewnie zauważyłeś, że ma białą tablicę - więc ma być i do kasy a on do roboty
Z tego co pamiętam u mnie za taką tabliczkę, nabicie i przynitowanie wołają 7 dyszek
Dlatego jak czytałeś moje tematy innych Robaków, ja kupuję repliki po 17 zł. Sam nabijam i nituję, a pan diagnosta pisze
"na podstawie tabliczki znamionowej i nr vin, ustalono " ... a resztę to co ja chcę
Niestety polska rzeczywistość, wolę to niż takiego bohomaza. Już się zastanawiam, gdzie taką replikę dać na Motorynce?
Mateuszu ... jak nr ramy jest nie czytelny to Ci nawet takiej tabliczki nie nabiją
Jeździć ją się nie da
tłok tak luźno chodzi, że aż wypaść chce
ale to nic, albo zrobię szlif, albo nowy tłok i cylinder, części mam do 023.
Dzięki za wyjaśnienie ale nadal nie rozumiem taka tabliczka to widzi-misie diagnosty ,który uprze się, że tabliczka musi być?
Myślę, że tabliczkę znamionową można by umieścić w tym miejscu :
(09-01-2015 19:45:47)175mateusz napisał(a): [ -> ]Dzięki za wyjaśnienie ale nadal nie rozumiem taka tabliczka to widzi-misie diagnosty ,który uprze się, że tabliczka musi być?
Nie wiem, czy to takie widzi mi się
ale u nas też taką dają, w Jeleniej Górze gdzie kupiłem Kadeta też taką dali. To jest tabliczka zastępcza, czy w całym kraju taka sama??? nie wiem. A diagności ... są nadgorliwi, rzadko dają się przegadać. Ja, jak wiesz robię przeglądy na VIKTORII, na samym początku też mi tak tam gadali, teraz Pan Staszek
już wie że nie wszystkie je miały, ale ja dalej je montuję by nie mieć problemów z "uzupełnieniem danych"
Dawid ... też myślałem o tym miejscu, lekko ją wyprofiluję, dopasuję do kształtu ramy
Ty robisz w Viktorii a ja na pol-miedzi tam na szczęście nie pytali mnie o tabliczki