Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Robaki ze złomu by joozek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
Simson z dezametem. Tego jeszcze nie grali :F
I co tam Panie Jozefie, Kowid na złomach szaleje czy kiego Pan nic nie wstawiasz w temacie?
Szaleć może już nie Rolleyes ale chętnych na części czy całe Robaki, cała masa.
O jakimś telefonie - mogę zapomnieć, nawet jak tam się pokażę to kompletnie nic nie ma.
Już na wiosnę, właściciel zatrudnił "pomocników". Szybko ogarnęli temat, odkładają i wystawiają na portale. Przebitka - pewnie z 10 czy 20 razy.
Undecided
Co do Simsona z Dozametem, sprzedał się w kilka dni Wink chyba za mało chciałem Dodgy
Oj prawda chętnych więcej niz samach części-Świat się kończy

Internet i grupki tematyczne o znajdkach złomowych zniszczyły wszystko.

Ktoś nawet jak nie potrzebuje części to i tak zabiera bo mu na grupie powiedzieli że to rarytas unikat i na pewno sprzeda z 10 krotną przebitką.

A złomiarze temat podłapali no i mamy sytuację jaką widać.
Jozku nie ma co zalowac ze za tanio, chyba oto chodzi zeby cos sprzedac od razu z jakims zyskiem.
A co do obecnej sytuacji, to ma ona tez swoje plusy. Mozna kupic jakies unikalne czesci (mniejsza czy za mniej czy wiecej), bo wystawiaja ludzie z mysla wziecia jakiegos hajsu, a wczeaniej mieli na te przedmioty wypierdzielone, nawet nie pamietali ze cos takiefo maja. 10 lat temu do silbika sh jakies pojedyncze czesci trafialy sie co ok rok-poltora, a dzis co chwile jest cos nowego i mozna sobie wybrac ktore lepsze. Kosztem cen co prawda, ale chyba lepiej cos skompletowac za wiekszy hajs, niz miec niekompletnego gruza i plakac ze nima czesci w ogole. Poza tym zlota era hobokow juz sie konczy, juz ludzie poremontowali w duzej wiekszosci i to najwieksze zatwardzenie poszlo w cholere. Trzeba czekac, obserwowac, kupowac. Juz motorynke za poltora tysia da sie kupic, to juz jest dobrze, a za chwile ge wszystkie janusze biznesu zostana z reka w nocniku, bo nakupowali smieci zeby nazarabiac na pasata, a tu nikt nie ma ochoty kupowac i trzeba sprzedac taniej, bo trzeva sie pozbyc. Nosa im to troche utrze i rynek handlarzy rowniez sie gwaltownie skurczy. A za kilka lat wiadomo bedzie powtorka z rozrywki, nim ceny ustabilizuja sie na amen.
Absolutnie nie martwi mnie sprzedaż tej hybrydy z 6 krotnym przebiciem. I tak wiedziałem, ze ratować tego nie będę. Za to syn wspomina go czasem z rozrzewnieniem, bo to byla fajna zabawka do jazdy po wertepach.
Coś w tym jest - sprzedaję dużo, chętnych na romety i części, ostatnio jakby mniej...
Ile ludzie tych komarów i rometow beda kupować Tongue Normalny gość jak chce mieć kolekcje komunistyczna to ma po sztuce każdego modelu i starczy, jak ktoś pojebany to wiadomo napierdzieli wszystkich roznych roznoskci i dalej będzie szukał. A poza tym chyba wszyscy wiemy ze przynajmniej 3/4 ogłoszeń na necie to wszystko handlarskie.
Ps: Dzisiaj z kolega jechaliśmy oglądać 2361 za 750zl dogadane przez telefon. Co moglbyc zgniluch to nie do wiary. Nie kupiliśmy, był w tak fatalnym stanie, na co gość się troche zdenerwował ze janusze jesteśmy, dupe zawracamy i żebyśmy se dalej szukali komara sporta bo przecież JUSZ ICH NIMO I TAJSZE NIBENDO!!!
Kazdy też chyba liczyć umie że spora kwota za zakup bazy, potem drogi remont i wychodzi kilka tysięcy w komarka który, nadal będzie tylko komarkiem.

Ludzie tez się chyba ogarneli że w cenie tych komarków mają jakąś Japonie która tez już jest klasyczna w miarę jeździ a nie się toczy się i jest wysoce bezawaryjna.

Przykre tu czasem jak się czyta ktoś kupę kasy włożył w remont a komarek dalej nie chce jeździć pomóżcie.
Teraz to po prostu biznes, ale dla tych co skupują i rozbierają na części. Przykre to ale prawdziwe.
Niedawno pisalem ze Przemek z Nova Motors rocznie skupuje i rozbiera samych Rometów, Komarów 250 szt rocznie, ale to nic. Niedawno na olx byl handlarz z 2 TIR-ami takiego sprzetu i nie koniecznie z Węgier.
Myślicie że coś puścił taniej??? Ceny są wysokie bo jest popyt. Ja tez odnoszę wrażenie że 1/3 Polski remontuje, inwestuje w ten sposób.
No cóż, pożyjemy, zobaczymy.
(20-07-2021 13:00:28)joozek napisał(a): [ -> ]Teraz to po prostu biznes, ale dla tych co skupują i rozbierają na części. Przykre to ale prawdziwe.

dokładnie, na oryginalnych częściach w miarę dobrym stanie ceny b. wysokie. Wystarczy sprawdzić co się dzieję z cenami chociażby przełączników do świateł. Czasem się opłaca całą kierownicę kupić dla dwóch główek i przełącznika, a samą kierownicę na złom Wink

Joozek jak to wychodzi na renowacji? Robić to samemu (nie komuś pod projekt) to chyba raczej niewielki zarobek? W sensie baza w zakupie wiadomo czasem w okolicach od 1000 wzwyż. Sam borykam się z myślą o sprzedaży M1 jak ją niebawem ukończę, ale żeby to jakoś się zwróciło (koszt renowacji) i jeszcze powiedzmy "zarobiło" parę złoty, to musiałbym ją wystawiać w okolicach 10 tyś. Wątpliwa sprawa, że znajdzie się zdecydowany kupiec, ale być może wystawie z czystej ciekawości jak to rynek zweryfikuje. Być może ktoś będzie chciał "gotowca".
Ja myślę ze gotowce zbytnio sie nie sprzedają. Bardziej ida zapyziale oryginały niż już zrobione. Bo wiadomo można na rozne sposoby wyremontować taki gryz, a tak na prawdę tylko jeden jest sprawiedliwy.
ciekawe ile to tak pociągnie z tymi rometami.
kiedy ludzie zapomną o tych motorowerach, sprzedawcy przestaną sprzedawać części, a fabryki w chinolandi przestaną produkować chłam
Joozek się tu chyba chwalił kiedyś i inny kolega że sprzedały się motorowery które odrestaurowali.Ceny byłu 6 cyfrowe podobno.
Sto tysięcy przekroczyli te romety? XD
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
Przekierowanie