Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Tyler Konsul ze złomu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Jakieś 2 miesiace temu kupiłem na złomie rower Romet Tyler Konsul z 1982 roku. Rower zachowany w nawet całkiem dobrym stanie, jedynie lakier przetarty od wsiadania tam, gdzie w większości rowerów. Gdy go kupiłem posiadał pewne braki, dokupiłem koła i lampkę przednią, lecz nadal poszukuję klosza tylnej lampki. Zastanawiam sie, czy kierownica jest oryginalna, ponieważ jest pod nią podłożona blaszka, która zresztą mało skutecznie spełnia swe zadanie. Ogólnie, jezdzi mi się na nim świetnie, ponieważ głównie dzięki tej kierownicy pozycja na nim jest o wiele lepsza niż na Turingu 2, a kolejną jego pozytywną cechą jest osłona na łańcuch. Głównym jego minusem jest jego duża masa, co w połączeniu z tylnią zębatką 18z daje małe przyspieszenie, gdy otwierają torySmile Komentujcie, i oceniajcie jesli macie ochotę.[attachment=7532][attachment=7533][attachment=7534][attachment=7535]
Piękny, Konsule to jedne z moich ulubionych rowerów!Smile
Z Tylerem się spotykam po raz pierwszy.
Jedynym poważnym mankamentem, który widzę
to krzywy widelec - musiał zaliczyć kiedyś dzwona.
Jak najszybciej go wymień i ciesz się wspaniałym rowerem!
Jest to oryginalna kiera, blaszka przy mocowaniu zapewne jak w więksozści przypadków, wyrobiły się ząbki i kierownica się ruszała, to majster dał blaszkę. Który jest jego rok? A zebatkę zawsze możesz zmienić na większą, np 20z.
Ładny Konsul. Ogółem Konsule są fajne, takie masywne i gustowne
Wyrwać takiego Konsula na złomie, ja pierdziele!
Chłopie, doceń co masz Smile
Świetny!
Również ja po raz pierwszy widzę Tylera Konsula.
Lubię ten model, jedyne co mi się w nim nie podoba, to osłona łańcucha.
Konsul to rzadki model, chciałbym takiego mieć. Smile
Przekierowanie