05-12-2014, 13:02:18
Siema!
Ostatnio kupiłem nie odpalanego od 7 lat kadeta, gdy założyłem gaźnik, odpalił na kopa i jeździł z trzy dni. Nagle z dnia na dzień pojawiały się problemy z odpalaniem. Czasem strzelił z tłumika. Zapłon jest dobrze wyregulowany, świeca też, ale iskra jest baardzo słaba. wymieniłem przerywacz bo był 'sklepany' ale to nic nie dało. Kadet ma nowe uszczelki i nowy klin od magneta.I jeszcze do tego jak już odpali, to bez dodania gazu gaśnie. Ja już nie mam pojęcia co się stało.
Ostatnio kupiłem nie odpalanego od 7 lat kadeta, gdy założyłem gaźnik, odpalił na kopa i jeździł z trzy dni. Nagle z dnia na dzień pojawiały się problemy z odpalaniem. Czasem strzelił z tłumika. Zapłon jest dobrze wyregulowany, świeca też, ale iskra jest baardzo słaba. wymieniłem przerywacz bo był 'sklepany' ale to nic nie dało. Kadet ma nowe uszczelki i nowy klin od magneta.I jeszcze do tego jak już odpali, to bez dodania gazu gaśnie. Ja już nie mam pojęcia co się stało.