Witam otóż mam problem,że ogar nie chce odpalić,bo zalewa świece iskra jest zapłon ustawiony 1,7mm przed gmp i dalej nie mam pojęcia.Niepokoi mnie to dlaczego iskra jest tylko wtedy kiedy na platynkach ustawię maksymalną przerwe jak przerwe zmniejsze to iskry już nie ma.Romet słychać,że się odzywa (załapuje),ale momentalnie zalewa świece.
wymień kondensator bo może być to jego wina
możliwe że ci się krzywka przestawiła
krzywka dobrze,klin też,iskra niebieska a on dalej nie reaguje
Pierwsza moja jawka i ostatnia z Simsonem nigdy nie było takich przebojów
Łożyska na wale w jakim stanie?
Wał i łożyska,simmeringi,pierscienie nowe (wymieniane tydzień temu).Wcześniej ogar stał X lat w szopie.
Wymień najpierw kondensator
Zauważyłem,że ośkę przerywacza można palcami wyjąć czy tak ma być
?
W takim razie przełożę stator,bo mam dwa w drugim ośka nie lata i koniecznie kupię nowy kondensator i przerywacz,bo ten jest wybity i wtedy dam znać,bo napewno jeszcze będzie zabawy z ustawianiem Jikova.