Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Urwane mocowanie amortyzatora
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, podczas rozbierania motorynki do lakierowania przy odkręcaniu zapieczonej nakrętki amortyzatora urwałem część szpilki wystającej z ramy. Nie ukrywam że jest to dla mnie problem, bo nie mam gwintowników, rozwiertaków anie nie umiem spawać. Da się to jakoś naprawić? Jakiś ślusarz da sobie z tym radę? Ta szpilka jest wkręcana w ramę czy jak inaczej jest tam osadzona? Za mądre odpowiedzi leci piwko, z góry dzięki, pozdrawiam Wink
jak jest wkręcana to tak jak pisaliśmy na sb... wiertełko, przewiercić, podgrzać wbić torxa w otwór wywiercony i odkręcać:-)
Tylko po pierwsze wszystko jest maksymalnie zapieczone, a przede wszystkim nie wiem czy tą szpilkę w ogóle da się wykręcić. Na tym polega cały problem.
To grzej palnikiem i ją zalewaj ropą na zmianęSmile jak się odznaczy od ramy to będzie wiadomo :-) a od drugiej stony nie widać czy to na gwint czy jak?
No nie za bardzo, bo chodzi o takie mocowanie (zdjęcie przykładowe) http://images40.fotosik.pl/1028/62638d9c8c9e5e5fgen.jpg Jeszcze porobię zdjęcia jutro.
Ananas to jest chyba jedna całość i chyba tylko gwintowane ale wrzuć zdjęcia tego twojego
Ok, jutro wrzucę. W ostateczności jeszcze można chyba wyciąć tą całą rurkę z mocowaniem i wspawać nową, ale to już bardziej drastyczne...
Mam taki sam problem, może odpowiedzi z mojego tematu pomogą Smile http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=29624
Dzięki za link, ale nadal nie wiadomo czy to da się wykręcić Sad tym czasem zdjęcia:


Ja bym wyrównał i nagwintował jak idzie
Możesz to ściąć na równo, wywiercić otwór, nagwintować i wkręcić śrubę. To będzie chyba najłatwiejsze do zrobienia.
No ok, to dam to do jakiegoś ślusarza żeby to zrobił. Może najpierw spróbuję zaspawać nakrętkę na tym i zobaczę czy nie idzie wykręcić.
Według tego nie jest to rozbierane



Inna rama ale mocowania te same
Zdjęcie nie działa.
Nie da się tego wykręcić
sam próbowałem tylko że w ogarze 200
było juz prawdopodobnie pekniete i ktoś nasmarkał i to jeszcze krzywo jak chu'' ale ja to uciołem przy samej ramie.
Wywierciłem jeszcze dziurę i wkręciłem śrubę miała 9mm i co najlepsze wytrzymałość 10,8 czyli teraz nie do zniszczenia.
I poprostu to najpierw nadspawałem ,a później leciałem równo i wygląda jak oryginał
spawane elektrodą
mogę dodać zdj jakby ktoś chciał Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie