Witam,mam problem jeździłem ogarem i dobrze działał,odłożyłem go na noc, odpalam jadę i nie ma siły się rozpędzać na 2 biegu ,jak przekręcę manetkę do końca to jest buuu i przerywa .Nieszczelności pomiędzy głowica-cylinder nie ma i raczej też cylinder-blok też nie.Jaka może byś tego przyczyna ? Proszę o odpowiedź ,dodam ,że ogar jest na dotarciu.
Próbowałeś na innej świecy? Jaką robisz mieszanke ?
świeca jest nowa ,ale to słabość nie wynika ze złej świecy chyba ,bo to tak jakby była gdzieś nie szczelność ,a może simmering zły od strony magneta ,bo dymić to nie dymi jak by miał być od strony sprzęgła zły.Bo to przez noc się coś zepsuło ,np.chciałem zrobić tzw.kopa to mi zdechł nawet na trawie .
a,mieszanka jest dobra jakoś ze 1:30 się wlało
no to jest romet więc on jak stoi się nawet psuje
zajrzyj do przerywacza, bo zwykle to on jest głównym winowajcą tych wszystkich spraw