Witam, otóż ogar 200 po remoncie (wał,tłok pierscienie, cyl, gaznik,swieca nowe) gdy go odpalam to raz wkreca sie na wyzsze obroty a raz nie, tak jakby go cos muliło dzis zmieniłem gaznik na nowy lecz to nic nie dało. ustawiałem platynki też nic, prosze o pomoc
Hmm... Pasowało by mi to na kondensator
Gaźnik nowy ze sklepu czy stary czeski tyle że w lepszym stanie? Bo jeśli to pierwsze to to wyjaśnia wszystko
__________________________________________________
I jak napisał kolega wyżej na kondensator też można popatrzeć
Tłok dobrze ustawiony? Gaźnik wyregulowany? Może być też wina jak kolega pisze kondensatora.
przed remontem chodził podobnie gaznik nowy ze sklepu i cos lepiej dziala nizna starym, gaznik wyregulowany trzyma wolne, a o co chodzi z tym tłokiem dokladnie?
na tłoku masz strzałkę, która powinna być skierowana w stronę wydechu.
strzalka na tłoku skierowana ku kanałowi wydechowego, a da sie jakos zregerować stary kondensator czy nie? mam od motorynki działał by?
(22-09-2014 22:07:16)xXKuba99Xx napisał(a): [ -> ]strzalka na tłoku skierowana ku kanałowi wydechowego, a da sie jakos zregerować stary kondensator czy nie? mam od motorynki działał by?
Akurat kondensator to koszt paru złotych, lepiej kupić nowy i mieć spokój
Kondensator kupisz za 4zł, ale polecam kupic z malucha, jest bardziej odporny na grzanie się i przepalanie jak oryginalne w rometach.
mam w garazu kilka nowych od motorynki, działał by na nim ogar? a to przerywanie moze byc spowodowane przez nie dokrecone srubki od masy?
U mnie to były krzywo schodzące platynki.
Może byc to przez nie dokręcona masę, od rometa podpasuje tylko musisz wywalić ten filc.