Siema, mam takie dwa bardzo dziwne problemy, a mianowicie
1. Choćbym nie wiem jak przestawił zapłon to platynki i tak będą otwierać się mniej więcej 3mm przed gmp. Niby to dobrze, ale nie powinno tak być. Miał już ktoś taki problem ? Dodam że mam odrobinkę krzywy wał i troszke spiłowane cewki żeby nie tarły o magneto, ale myślę że to nie ma na to wpływu.
2. Jak mam wykręconą tą śrubkę od mieszanki i gaźniku o 2-3 obroty to tylko burknie dwa razy i gaśnie, a jak jest wkręcona na maxa to odpali w miarę normalnie chodzi, wkręca się ale gaśnie i ciężko potem odpalić. Czym może to być spowodowane ?
Proszę o jak najszybszą pomoc, bo pojeździłbym jeszcze dzisiaj
No to jak się zaczynają rozwierać 3mm przed gmp to dobrze, więc co ci tu nie pasuje
No niby dobrze, ale tak być nie powinno że na każdym ustawieniu sie tak otwierają...
Klucz leży w tym mniej więcej. Ma być idealnie 3mm. Jeżeli działa to jest dobrze. To, że pali jak pali jest tak spowodowane. U mnie 0,07 mm powodowało, że pyrkał, strzelał i palił jak chciał. Jak załapał szedł dobrze, ale jak się odwidziało to było pchanie do domu. Ustawienie na 3mm, gaźnik wg uznania, tzn prób i błędów. Ustawiasz tak, żeby nie mulił przy odkręconej manetce. Do tego szczelność na połączeniu gaźnik cylinder, dobra świeca (odpowiednia wartość cieplna i przerwa) i jak jest kompresja to nie ma bata żeby nie odpalał na kopa zawsze tak samo. Ja walczyłem, kombinowałem. Dopiero jak przysiadłem i zrobiłem regulację na spokojnie, zgodnie z wartościami, wiem że podejdę, kopne, odpalę i jadę. Co do odpalania pobaw się jeszcze iglicą- może musisz dodać więcej paliwa do mieszanki. Tylko to regulacja na ciepłym silniku i próbowanie różnych ustawień. Z tego co zaobserwowałem to zapłon jest przewidywalny, jak się go ustali prawidłowo to działa tip top, ale z gaźnikiem to różnie. Ja swój ustawiałem dosyć długo na różnych ustawieniach, aż dobrałem odpowiednie dla siebie i silnika. Pozdro.
No w sumie to nie jest taki idealnie 3mm, brakuje może tak z 0,1mm i dlatego chcę to naprawić. Wiec nikt nie wie dlaczego ten zapłon tak wariuje ?
Nikt nie wie co się mogło stać ?
Chodzi mi głównie o problem z zapłonem.
A nie możesz trafić idealnie? Magneto proste? Może krzywka się spieprzyła?
Kurde, nawet nie wiem, przyniose od kolegi inne i sprawdze.
kolego po 1 sam sobie częściowo odpowiedziałeś na pytanie masz krzywy wał po 2 sprawdz czy masz proste koło jak obciera o cewki lub ma odchylenia od osi wału to wymień na sprawne po 3 zdejmij koło tylko nie śrubokrętami jest do tego specjalny ściągacz i sprawdz jak masz przymocowaną ośke młoteczka jak masz luzy lub nie jest pod kątem 90 stopni do podstawy zapłonu to musisz to naprawić lub wymienić później to tylko kwestia wyregulowania zapłonu 3 mm przed gmp oraz odpowiednia przerwa na młoteczku 0,4mm jak dobrze pamietam, świeca z odpowiednią wartościa cieplną jest również ważna jak bedziesz potrzebował jakiś cześci to napisz do mnie dam ci namiar na oryginalne nowe czesci w przystepnych cenach
Raczej różnice byłyby większe niż 0,1 mm. Chociaż jest taka możliwość. Ciężko coś rozsądnego podać nie wiedząc co było z nim robione itd.