20-08-2014, 12:06:10
Kupiłem niedawno silnik 025 (dlatego ten dział), zrobiłem w nim kapitalke, wszystko poskładane, wyregulowane, no i później przy pierwszym odpalaniu wszystko było ok poza troche nierówną pracą, pochodził troche było ok, później drugie odpalenie (dzisiaj) ładnie chodził, już bardziej równo, wkręcał sie na pół obrotów, dalej go dusiło jakby więc postanowiłem zająć się zapłonem, stojan ustawiony jak wcześniej wg znaczników na karterze, platynki ustawione na 0,4(były zakładane nówki więc przetarłem styki papierem ściernym delikatnie) no i ustawiłem, iskra bardzo dobra, świeca nowa beru isolator, więc co to może być? Nie zalewa go na pewno, normalnie odpala od kopa, wkręca sie lekko ponad pół gazu, obroty utrzymuje a gdy wsiąde i rusze zaczyna słabnąć, strzeli z raz i zdycha. Dodam ,że magneto troche ociera o cewke, więc to może być przyczyną?