Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Kilka dni temu złożyłem silnik do Komara. Wszystko na nowych częściach: nowy wał, nowy cylinder + tłok ZMD, nowe łożyska itp.
Po odpaleniu zaczął wydobywać się niepokojący odgłos. Rozebrałem sprzęgło aby się upewnić czy wszystko jest na swoim miejscu. Po złożeniu miałem nadzieję że będzie już okej. Jednak odgłos jest nadal. Gdy wciskam sprzęgło ustaje. Regulacja sprzęgła i biegów nic nie pomaga.

Macie pojęcie co to może być?

Wrzucam filmik jak wygląda sytuacja:
http://youtu.be/pwVeRKm7Woo

Moim zdaniem ewidentnie coś ze skrzynią biegów, wlałeś olej?

Bez dekla od sprzęgła dzieje się to samo?

kosz sprzęgła nie lata za bardzo przypadkiem? Masz podkładkę pod nim?

Miałem podobnie bo ciągle odkręcała mi się nakrętka w koszu sprzęgłowym gdyż podkładka była słaba i się odkręcała

---

Chodzi mi o tą podkładkę zabezpieczającą

Dokładnie jw. któryś z forumowiczów też to przerabiał

Kosz sprzęgłowy pracuje jak należy. Rozbierałem drugi raz sprzęgło aby go sprawdzić.
Znalazłem już chyba winowajcę całego zamieszania.
Czy w S-38 idzie seger zabezpieczający pod zabierak?

Tak jest na zbieraku

sprawdź czy tłok nie uderza o głowicę

To nie tłok ani kosz sprzęgłowy. To wina choinki. Silnik już rozebrany czeka na prawidłowe złożenie.