Cześć wszystkim!
Chciałbym się zapytać czy to normalne, że świeca jest cały czas czarna?
Podam teraz wszystko co mam w motorynce:
-Zapłon ustawiony 3mm przed GMP
-Gaźnik GM13F
-śrubka od mieszanki wykręcona o 1,75 obrotu (na takim ustawieniu romet najlepiej chodzi)
-śruba od obrotów ustawiona tak żeby pracował w miarę równo na wolnych obrotach.
-Olej leje Orlen 2t SemiSynthetic w stosunku 1:30 (166ml oleju na 5l benzyny)
Różne opinie czytałem na temat tego oleju ale z własnego doświadczenia wiem że naprawdę sporo nagaru zostawia.
Iglica nie wiem na którym rowku, bo mi ją ustawiał tata.
Kolor świecy by mi nie przeszkadzał gdyby nie fakt, że co nową świecę wsadzę to maks. 2 tygodnie pojeżdżę i świeca pada
Niektórzy piszą że na tym oleju w stosunku 1:25 mają świecę koloru "kawy z mlekiem" a ja co bym nie zrobił zawsze czarna
Właśnie mam 3 typ - czarna sucha. Świeca to Iskra F75S Super (Nowej produkcji)
1:30 o ile sie nie myle to 140ml oleju na 5 litrów. Lej mniej oleju i możesz zmniejszyć dawkę paliwa bo taki kolor oznacza zazwyczaj niedopalanie mieszanki. Ale ze mnie taki mechanik jak z koziej trąby skrzypce więc dokładnie ci nie powiem. Napewno lej mniej oleju, ten olej nie jest taki tragiczny i możesz go lać, motorynce oryginalnej starczy.
zmień ustawienie mieszanki według mnie za dużo paliwa w stosunku do powietrza, pokombinuj z gaźnikiem
F95 świecę i 33ml na 1L paliwa.
Można by dać też iglicę w dół, czyli zapinkę na wyższy rowek.
Powiem tak. Wcześniej miałem zapłon ustawiony na 1mm przed GMP bo 3mm się nie dało ustawić. Dodam też że jak miałem 1 wał nowej produkcji, to nie było sprzęgła ale dało się ustawić to 3mm. Kupiłem 2 wał nowej produkcji (bo tamtemu sie frez zjechał do łysa) i teraz nie można było ustawić 3mm tylko max 1mm. (Ach te chińskie wały, takie różnorodne
)
Myślałem więc że to przez za późny zapłon nie może się świeca dogrzać, ale dzisiaj wywaliłem klina i ustawiałem tak magneto by było te 3mm
(2h bawienia magnetem się opłaciło
)
No ale problem nie ustąpił - jechałem 30 minut tam i spowrotem gaz 1/2 - 3/4 manetki wjechałem do garażu wykręcam świecę i patrze a tam dalej czarna sadza jakby świeca wyszła z kopalni węgla
Kiedyś jak miałem zapłon 1mm przed GMP to myślę że się pobawie gaźnikiem troche (bo przecież mam 1,75 obrotu wykręconą śrubę od mieszanki a ludzie na forum piszą że ma być 2,5 obrotu, no ale te 2,5 obrotu jest przecież do gaźnika GM12F a ja mam GM13F). Śruba wykręcona 2 obroty, wolne obroty ustawione ok - jade. Nie ujechałem 20 metrów a motorynka zgasła (świeca,nagar). Cały czas ją dusiło, przerywało więc trzeba było wrócić do mojej regulacji i przepalić świecę.
Od tego momentu zniechęciłem się do regulacji gaźnika, no ale trudno. Jeśli trzeba będzie regulować to się pobawię dalej
Jutro napisze czy coś się zmieniło
Ale się rozpisałem
W mojej komarynce siedziały już różne świece o różnych ciepłotach i każda miała inny kolor, zobacz jak będzie na innych świecach. U mnie najlepiej jest na F95. A ustawienia gaźnika i zapłonu mamy takie same.
ja leje 1;50 czyli 20ml na litr paliwa i jest miód.
Jeździłem na F75S F80S F95S i dalej czarna. Teraz jedyna działająca świeca została mi F75S, na której wczoraj jeździłem (Musze coś z tym zrobić bo w końcu więcej wydam na świece niż na paliwo
)
Wczoraj patrze, a prawie cała dźwignia tylnego hamulca jest czarna więc wyczyściłem ją i postanowiłem wypalić wydech (czarny olej leci na łączeniu kolanko-tłumik)
Nie miałem czystej benzyny ani innego rozpuszczalnika - wziąłem plaka.
Ładnie się wypalało, aż tu nagle strzał jak z petardy, a za chwile drugi. Tego niedopalonego oleju dużo wyleciało, ale dalej leci z tego miejsca
(zdjęcie które daje jest po wyczyszczeniu tej dźwigni i po wypaleniu wydechu)
[
attachment=6248]
Jak dzisiejsza regulacja gaźnika nic nie da to myślę nad zakupem oleju Midland 2-Cycle Low Smoke (niskodymny, niskonagarowy, pełen syntetyk) ale jeszcze nie wiem gdzie taki olej można zakupić, bo we wszystkich sklepach motorowerowych to tylko ten Castrol
Będe próbował z tym gaźnikiem, lecz ja myśle że to wina oleju będzie. Wolałbym więcej na olej wydać niż na świece, które działają tylko 2 tygodnie
jak kupisz inny olej może i się naprawi, ale przyczyna pewnie leży gdzie indziej, raczej nie powinno tak być nawet na miksolu. Pobaw się ustawieniem mieszanki na iglicy, ustaw porządnie gaźnik i zapłon.
Swoją drogą, kiedy wymieniałeś uszczelniacze na wale ?
Nie ustawie dziś gaźnika bo pada.
Uszczelniacze to chodzi Ci o simmeringi? Simmeringi wymieniałem w maju razem ze wszystkimi uszczelkami (i wałem
)
Jak kiedyś ustawiałem i te 2 obroty śrubkę od mieszanki wykręciłem, to czuć było że za mało paliwa dostaje i szybko (i to bardzo) świeca wyzionęła ducha
Tak więc ustawiłem dziś iglice. Zapinka była na środkowym rowku, dałem ją na najwyższy rowek. Przejechałem się 10 minut, żadnych różnic nie poczułem w mocy, jedynie to że jest trochę słabszy dół (jak jade wolno dodam gazu to muli gdzieś <0,5 sekundy i nagle dostaje mocy NA TAMTYM USTAWIENIU IGLICY TAK NIE BYŁO!). Wykręcam świecę - dalej czarna. Regulowałem śrubkami i nic z tego nie wyszło - Daje więcej powietrza to ma muła niesamowitego na wolnych.
Wróciłem więc do moich ustawień - 1,75 obrotu śrubka od mieszanki i jade.
Jeździłem dość ostro - 3/4 manetki a na 2 biegu cała (pod górkę bo na dół to więcej jak 1/2 nie dawałem) Na równej drodze takie obroty były myślałem że wał się rozleci. Idę wykręcić świecę i zobacze czy ta "ostra jazda" zmieniła kolor świecy.
Sory za PPP (nie mogę edytować)
Świeca nie zmieniła koloru tylko troszeczkę brązowe na elektrodzie się zrobiło co słabo widać na zdjęciu (zdjęcie zrobione telefonem)
Co mi poradzicie? Kupić cieplejszą świecę F65 czy zmienić olej/lać go mniej? (do tej pory lałem 1:30 - 166ml oleju na 5l benzyny, myślę nad laniem 1:35 czyli 142 ml oleju na 5l benzyny)
Przecież nie będe cały czas katował tylko po to by "świeca miała dobry kolor", wolę sobie popyrkać.
Świeca:
[
attachment=6270]
