25-06-2014, 20:19:10
Witam mam taki problem w swoim Romecie (019), że świeca ma taki kolor, a właściwie nie ma żadnego koloru, jakbym wcale na niej nie odpalał silnika. Tylko na tej elektrodzie zewnętrznej (ten haczyk) jest taka plamka o takim tęczowym kolorze (jak wleje się oleju silnikowego do wody). A zaczęło się od tego, że zgasł i nie chciał odpalić, po wielu próbach i zmianach świec okazało się, że na benzynie 98 (sam bym nie wlał, ale kuzyn mi przywiózł, a jemu nie przetłumaczysz ) nie chce jeździć, więc wlałem 95, ale świeca nie ma żadnego koloru, pomożecie?
Dodam, że zapłon dobrze ustawiony, a platynki tak na oko, bo nie mam akurat szczelinomierza, gaźnik też ustawiony. Świeca Iskra F95PS, na innych nie odpala.
Dodam, że zapłon dobrze ustawiony, a platynki tak na oko, bo nie mam akurat szczelinomierza, gaźnik też ustawiony. Świeca Iskra F95PS, na innych nie odpala.