Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet/FSM Flaming '90 by MichalSR50
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie, nie kupiłem następnego roweru.
Możecie go kojarzyć z dawnego tematu o moich rowerach. Flaming jest w rodzinie "od nowości". Dlaczego w cudzysłowu? Bowiem bardzo dawno temu złożył go mój tato z części, które skrupulatnie gromadził za ciężko zarobione pieniądze. Tak właśnie on powstał i był wtedy biały z turkusowym widelcem. Obecny kolor to efekt remontu, który wspólnie przeprowadziliśmy jakieś 10 lat temu. Co ciekawe, malowaliśmy sprejem i ten lakier nie schodzi. Wtedy też założyłem mu koszyk, który stał się jego znakiem charakterystycznym lubianym przez całą rodzinę, przez co nikt nie bierze innego roweru na wypad do sklepu Smile
Jakoś dwa lata temu zaczął przeskakiwać łańcuch, a brak czasu nie pozwalał na wyeliminowanie tego. W związku z tym rower poszedł pod chmurkę i okropnie przerdzewiał. Dopiero w ostatnim czasie sobie o nim przypomniałem i wymieniłem zębatkę, gdyż stara się stępiła. Okazało się też, że łańcuch się wyrobił i nie można bardziej podciągnąć. Nie chcąc się bawić w skracanie, kupiłem nowy za 12 zł. Jego też musiałem jednak skracać, ale poszło gładko, w końcu nówka. Dodatkowo pokasowałem luzy i rower znowu ożył. Z natury chodzi dosyć ciężko, ale za to jak zasuwa! Dwa obroty i leci, fajna sprawa Smile
Muszę się pochwalić.

Możecie się przestraszyć. Z obręczy wiele nie wyciągnę, ale niektóre chromy dałoby odświeżyć. Ale nie będę tego robił, bo on ma jeździć w każdą pogodę na trasie dom-sklep i nie zwracać na siebie uwagi złodziei. Chociaż z dwoma koszykami będzie raczej na odwrót... Smile




On jest czymś na miarę Kozy Wnusia - ma przewozić co się da i nie klękać przy robocie. Wychodziło mu to dobrze przez wiele lat, a teraz z nowym napędem będzie ujeżdżany non stop Big Grin
Fajny taki "transporter" Big Grin wszystko da się nim przewieść i wszędzie wjechać a i tak go nie szkoda.
Super!Big Grin
Jest brzydki jak cholera i chyba taki
właśnie miał być.Smile
Na dobre i na złe!
(30-05-2014 01:33:25)MichalSR50 napisał(a): [ -> ]On jest czymś na miarę Kozy Wnusia - ma przewozić co się da i nie klękać przy robocie.

Czuję się zaszczycony. Ale koza i tak lepsza.
Przekierowanie