Witam, popołudniu jeździłem i pękła mi dętka przy wentylu. Wymieniłem ją, no i potem zaczełem jechać i sru, jakby jedynka wypadła, dobra wracam do domu, patrze łańcuch leży... Dobra odkręcam patrze czy nic się nie uszkodziło, no i złapałem magneto, patrze i luzy nie na wale, lecz same magneto, to w środku jak jest ten okrąg i jest to połączone z całym kołem, to tam się rusza, i piszczy.
Coś takiego:
Magneto do wymiany ew do pospawania
Musisz to obspawać. Najlepszy będzie migomat. Jeśli ci się to obkręci i urwie to koniec Romet nie odpali. A potem krzywkę trzeba ustawiać tak jak była bo inaczej jak przyspawasz to też nie odpali.
jak koledzy wyzej powiedizeli zdejmij magneto i pospawaj i bedzie ok
lepiej nowe tzn używane poszukać nie ma co spawać po mojemu
jutro pojadę do kolegi, to mi pospawa, a nie obędzie się bez ściagania ?
Jakie pospawa? Wtedy już nie będzie tak wyrównoważone. Na prasie ścisnąć te nity co są.
spawane, niewyważone magneta zabijają wały korbowe. Wymień, używkę wyrwiesz za grosze.
miałem motorynke moze z 5 lat i było pospawane i chodizła
tylko pospawaj równo bo iskra nie będzie ci się zgadzać z ruchem tłoka chodzi mi że środek musi być ustawiony jak wcześniej z resztą magneta
(13-05-2014 22:14:50)gregorian2008 napisał(a): [ -> ]miałem motorynke moze z 5 lat i było pospawane i chodizła
Tylko tak Ci się wydaje.
Iskra będzie cały czas w tym samym miejscu, bo krzywka jest na wale a rusza się obudowa z magnesami.
jak nie wyjdzie to mam drugie magneto ze starego silnika, o ile jest dobre
Spawanie?
- typowo kowalska robota... TEGO SIĘ NIE SPAWA - rusza się i do wymiany, koniec dyskusji, żadnego spawania!
mam 4 komary z obspawanymi magnetami i zawsze chodzą i chodziły. Obspawać to i tyle. w komarze masz tytanowy wał tam ci sie nic nie przestawi