Witam . W moim ogarze podczas jazdy coś strzeliło w silniku
Jechałem na jedynce i coś trzasło w silniku i na moment jakby załączyło się sprzęgło , na jedynce ma moc tylko coś puka w środku , a ja dwójce całkowicie muli
Jak stoi na luzie to ma dziwnie wysokie obroty i coś metalicznie dzwoni w środku , ten sam dźwięk towarzyszy kopaniu bez zapłonu . Co może być przyczyną ?
Też podejrzewam pierścień , jutro rano zobaczę . A jakieś inne możliwe powody ?
raczej na 99% pierścień pękł, a jak jedziesz na 1/2 biegu to jedzie równo, nic nie przeskakuje?
Jak na pierwszym i drugi to nic nie skacze tylko muli
więc na 110% do wymiany jest pierścień o ile cylindra nie przerysowało, ale mam nadzieje że cyl jest cały
Ja pierwsze co bym zrobił to go zgasił i z ciekawości zdjąłbym cylinder żeby zobaczyć czy tam jest wszystko ok i czy nic się nie porysowało. Niektórzy zamiast sprawdzić wolą zapytać na forum
Dziwne wysokie obroty to mogą być przez wpadnięty simering. I metaliczny dzwięk też może być przez niego.
yyyyyy Wiejska logika gdyby jeb.. pierścionek, to raczej by już nie jeździł. Pierwsze raczej objawem byłoby przyblokowanie a nie złapanie luzu po drugie muliło by go na każdym biegu.
Jak już to ci prędzej, któregoś tryba ukruszyło zapewne biegu 1. Co by tłumaczyło dzwonienie i łapanie luzu.
sprawdź też sprzęgło bo mogła wylecieć zawleczka
Moim zdaniem pierścień a jak nie to może coś w sprzęgłe albo kole magnesowym coś wpadło np kulka i rąbło tak ale raczej nie skoro mówisz że jest słaby to pewnie pierścień się poszedł
Obstawiam zawleczkę na koszu sprzęgła.
Pierścienie na 100% ok , jakieś inne przyczyny ?
zobacz jeszcze zapłon, może jakaś cewka się odkręciła i trze o magneto, albo magnesy na magnecie
NIe wiem co za problem wziąć silnik na stół i do prześwietlenie całego
?