Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Parę problemów z ogarkiem.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam mam kilka problemów z ogarkiem:
1. Jedzie z wciśniętym sprzęgłem
2. Posiada bardzo duże obroty na wolnym (miał na 4 ząbku iglicę i było w miarę ok, jednak gdy dałem na 3 już silnik dostaje bardzo dużych obrotów)
3. Leje się z gaźnika, zmniejszyłem mu paliwo, i tak jak napisałem w poprzednim punkcie iglicę ustawiłem na 3 poziom - przestało się lać, ale ogar bardzo słabo jedzie oraz ma te wysokie obroty.

Mam nadzieję na pomoc Smile
1 . wyreguluj sprzęgło Smile
2. moze są podkręcone na gazniku Tongue ? masz tam od obrotów śróbkę
1. Dlaczego ze wciśniętym sprzęgłem ??
(24-04-2014 21:20:04)atlanta125 napisał(a): [ -> ]1. Dlaczego ze wciśniętym sprzęgłem ??

Powiedzmy stoję sobie z ogarkiem na pierwszym biegu jest odpalony, to i sprzęgło muszę mieć wciśnięte, żeby nie zgasł facepalm

(24-04-2014 21:13:42)blacha99 napisał(a): [ -> ]1 . wyreguluj sprzęgło Smile
2. moze są podkręcone na gazniku Tongue ? masz tam od obrotów śróbkę
Sprzęgło regulowałem, a jeśli chodzi o przepustnicę to regulacja śruby nic nie daje. Czy to może być lewe powietrze? Mam nieszczelne kolanko z cylindrem - 1 szpilka się ujechała.
Sprawdź czy Ci się przepustnica nie wyrobila.
Cytat:Mam nieszczelne kolanko z cylindrem - 1 szpilka się ujechała.

I masz odpowiedź. Uszczelnij wszystko dokładnie. Też mam lekką nieszczelność na łączeniu kolanko/cylinder i czasem przy gwałtowniejszym schodzeniu z obrotów lubi się "wkręcić" po zatrzymaniu.
(24-04-2014 21:23:14)Joker345 napisał(a): [ -> ]
(24-04-2014 21:20:04)atlanta125 napisał(a): [ -> ]1. Dlaczego ze wciśniętym sprzęgłem ??

Powiedzmy stoję sobie z ogarkiem na pierwszym biegu jest odpalony, to i sprzęgło muszę mieć wciśnięte, żeby nie zgasł facepalm

Nie z kumałem w pierwszym momencie
to dlatego mi sie czasem ogar wkręca na obroty jak jade i sie zatrzymam przez te kolanko nieszczelne , ale umnie to na jednej sróbie gwintu niema i szpilka wypada z cylindra
Ogar zaczyna mnie denerwować -.- próbowałem regulować sprzęgło - gówno mi to dało, a obroty są tak duże, że szkoda mi słów.. Poza tym problemem nawet po zmniejszeniu paliwa w komorze pływakowej zaczyna przerywać gdy odkręcę na max rollgaz. Iglica jest na 4 miejscu.
Reguluje gaźnik i reguluje, a paliwo ciągle kapie, a obroty są tak wysokie, że pół wsi mnie słyszy.. lekko przytkałem wylot powietrza z gaźnika i chodził normalnie, jak go całkowicie zakryłem to zgasł. Pomóżcie.. Smile
Nie wiem czy tylko ja miałem taki problem, ale wymiana przepustnicy na starą rozwiązała problemy. Nie wiem co się dzieje z tą dzisiejszą produkcją..
Za dużo powietrza dostawał i jak przytkałeś to było go odpowiednia ilość i dobrze chodził
Przekierowanie