Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Nasza wycieczka do Białogóry
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Więc dziś odbyła się wycieczka m.in. do Białogóry. Liczniki różnie wskazywały bo każdy z innego miejsca, ale mam 100 km stuknięte.
Jechało nas czterech, ja, Marwerick, pompek i kolega z klasy na junaku.
Ruszyliśmy o 11:40 z pod mojego domu (ja i kolega), ze Zbyszkiem spotkaliśmy się w Łebczu (5km od domu) i jechaliśmy do pimpka przeszło 30km, akurat pod wiatr i było sporo wzniesień przez co droga się dłużyła. Po przyjeździe zobaczyliśmy nie żywego ogara. Po kilku próbach odpalenia przez pimpka bez efektu ja do tego zajrzałem. Zdjąłem głowice bo była źle przykręcona, ustawiłem przerwę na platynkach i na świecy, wlaniu paliwa do cylindra przystąpiliśmy do odpalania. Jego tata śmiał się że nie odpali ale usiadłem na niego, zostałem popchnięty na dwójce i zaczynał gadać, gdy pompek sie zmęczył chciałem zeskoczyć z ogara ale zahaczyła mi się noga i prawie się zabiłem. Wtedy kopłem jeszcze kilka razy i odpalił normalnie. Od tego czasu ogar chodził bezproblemowo.
I pojechaliśmy do Białogóry, małą przerwa na picie i dojechaliśmy, kilka fotek przy znaku i prowadziłem ich nie znaną przez siebie drogę ale skąś ją kojarzyłem w drogę powrotną na skróty, nagle zobaczyliśmy szlaban i zrobiliśmy przerwę. Przed szlabanem była jakaś droga i kierunek sie zgadzał i prowadziłem ich ją dalej udając że ją znamBig Grin i się udało, dojechaliśmy gdzie chciałem.
Było jeszcze kilka przerw i tankowanie ale dojechaliśmy do mnie do domu przez las, ogar się rozkręcał i jechał na końcu że musieliśmy na niego czekać. W domu dałem przykręciłem pompkowi bak bo odpadł i pojechali sobie w swoje strony, z tym że mieli po ok. 40km każdy w inną stronę.






















Także fajnie było:F KomentowaćBig GrinBig GrinBig Grin
Pimpkowy bak hahah
Daleko mu do ,,dopieszczania``

Pompuś

A sie uśmiałem. Będzie malowany na dniach.
TO TAKI ŁADNY OGAR PRZECIEŻ NIE ŚMIEJCIE SIĘ Z NIEGO ON JEST ZAJEBISTY I W OGÓLE BEZ AWARYJNY!
A on go naprawia Big Grin
(06-04-2014 21:01:48)Taśma napisał(a): [ -> ]TO TAKI ŁADNY OGAR PRZECIEŻ NIE ŚMIEJCIE SIĘ Z NIEGO ON JEST ZAJEBISTY I W OGÓLE BEZ AWARYJNY!

Taki do dupy raczej ale na taki stan to kilometry nie złe bije.
Nie no super charcina się sprawuje. Ja na swojego na 100% pewien nie jestem ale trzeba raz się rzucić na głęboką wodę.
(06-04-2014 21:07:54)Magister napisał(a): [ -> ]To podworko pompka?
http://images64.fotosik.pl/850/8f3453a32de15414.jpg

nie sąsiada obok ale ja nie wiem czy dziś foty wrzuce i na kilku też się załapałem

Pompuś

ohh, magister. Ale jesteś fajny ! Tylko ty tak myślisz. Jakoś nie widzę zęby to kogoś bawiło. Zapewne nie możesz wyjechać z podwórka nawet bo ci mamusia nie pozwoli.
(06-04-2014 21:39:23)Magister napisał(a): [ -> ]http://www.wiocha.pl/1093670,Bialy-bak

ŻAŁOSNE
(06-04-2014 21:39:23)Magister napisał(a): [ -> ]http://www.wiocha.pl/1093670,Bialy-bak

A ktoś Ci pozwolił?
Ale co mu się stało z tym bakiem ? Bo na ostatnich fotach jest normalny Big Grin
odkręcił się bak i od wibracji i naszych wspaniałych dróg
Stron: 1 2
Przekierowanie