(15-09-2015 17:53:02)bartosz1907 napisał(a): [ -> ]rower spokojnie do uratowania, nawet niewielkim nakładem sił ( i kosztów). tylko lakier trzeba dobrze dobrać na zaprawki w miejscach spawania
Co Ty gadasz za głupoty...
Z tego roweru nie będzie już nic, nic, ale to absolutnie nic.
Pękniętych ram się nie powinno już spawać, a co dopiero
poćwiartowanych.
(15-09-2015 18:11:47)Wigrus napisał(a): [ -> ] (15-09-2015 17:53:02)bartosz1907 napisał(a): [ -> ]rower spokojnie do uratowania, nawet niewielkim nakładem sił ( i kosztów). tylko lakier trzeba dobrze dobrać na zaprawki w miejscach spawania
Co Ty gadasz za głupoty...
Z tego roweru nie będzie już nic, nic, ale to absolutnie nic.
Pękniętych ram się nie powinno już spawać, a co dopiero
poćwiartowanych.
ależ to jest tylko twoje zdanie :-) a tak na marginesie to widziałem ( wykonywałem) już nieco bardziej skomplikowane naprawy, drogi kolego :-)
Dokładnie tak jak Bartosz mówi .. rama bez problemowo do odratowania .. i to jeszcze stoi u mojego znajomego :V ...
Zamawiasz u tokarza tulejki na wymiar do rurek długość ja wiem ? 10cm .. wkładasz tulejki składasz rame pozostawiasz odstęp około 2 mm na rurkach .. zaspawujesz go .. szlifowanko i malowanie zaprawkowe .. i gotowe .. na zdjęciach rtg ram rometów widać jak są robione ramki i są robione właśnie tą metodą ...
(15-09-2015 18:39:33)xsaman napisał(a): [ -> ]Zamawiasz u tokarza tulejki na wymiar do rurek długość ja wiem ? 10cm .. wkładasz tulejki składasz rame
No tak, właśnie o czymś takim myślałem. Spawanie "na styk" absolutnie odpada, tulejki byłyby ok, ALE:
1. Rura dolna w miejscu przecięcia tworzy łuk wygięty w górę.
2. Rura górna niestety również została urżnięta na łuku, może nie aż tak ostrym jak na dolnej rurze, ale w tym przypadku dla odmiany wygiętym w dół.
Jeśli te "tulejki na wymiar" mają wchodzić w oryginalne rury po 5 cm z każdej strony, to również muszą mieć kształt łuku, bo inaczej nie wejdą (niech by nawet po 2 cm miały wchodzić, to wtedy też nie mogą być proste). I tu pojawia się problem: tego nie będzie się dało złożyć razem, chyba że "tulejki" będą naprawdę króciutkie. Pytanie tylko, jak bardzo mogą być krótkie, żeby się na tym później nie zabić
Ogólnie śliska sprawa.
(pomijam problem tych dwóch cienkich rurek, które też tworzą łuki, bo akurat tym pewnie krótkie tulejki by wystarczyły)
Pogieło was z tym odratowaniem ramy! Do huty niestety.
Pogięło czy nie pogięło - sprawa jest ciekawa, a jej przedmiotem jest naprawdę rzadki i warty zachodu rower.
O ile oferta na aukcji jest autentyczna, to ktoś jednak będzie próbował odratować tego Korlisa, bo nie sądzę aby za 150 zeta brał go jedynie dla pozyskania części (zwłaszcza, że z oryginału pozostało niewiele, nie licząc tej nieszczęsnej ramy oczywiście).
Na koniec można stwierdzić, że jeśli wśród przeciwników ratowania tej ramy jest ktoś, kto poluje na Korlisa, to powinien w najbliższym czasie uważać na mega okazje
(15-09-2015 22:55:01)Wigrus napisał(a): [ -> ] (15-09-2015 22:49:49)Czajka napisał(a): [ -> ]http://allegro.pl/romet-karat-skladak-ni...52299.html
A to co?
To? Twór, który uplasował się na mojej top piątce najbardziej
mózgorozpruwających rowerów, jakie widziałem.
Dałbym sobie kciuka u nogi uciąć, by poznać historię tego składaka.
W opisie masz odpowiedź, pracownik rometu i wszystko jasne, tak samo jak pracując w unimorze można było sobie złożyć telewizor samemu tak samo w romecie można było odpicować sobie składaksa.
Fajnie że można dorwać niepowtarzalny rower który składał indywidualnie pracownik rometu
(15-09-2015 23:40:04)Paweł13 napisał(a): [ -> ] (15-09-2015 22:55:01)Wigrus napisał(a): [ -> ] (15-09-2015 22:49:49)Czajka napisał(a): [ -> ]http://allegro.pl/romet-karat-skladak-ni...52299.html
A to co?
To? Twór, który uplasował się na mojej top piątce najbardziej
mózgorozpruwających rowerów, jakie widziałem.
Dałbym sobie kciuka u nogi uciąć, by poznać historię tego składaka.
W opisie masz odpowiedź, pracownik rometu i wszystko jasne, tak samo jak pracując w unimorze można było sobie złożyć telewizor samemu tak samo w romecie można było odpicować sobie składaksa.
Tak, tyle to przecież wiem. Chodziło mi bardziej o rozmowę
z ów pracownikiem.
KLIK - Dwa porządne Jubilaty
KLIK - Niesamowity Pelikan na białych laczkach
KLIK - Fabrycznie nowy Pelikan!
KLIK - Świetny Bratek. Zaczynają mi się te dziecięce podobać, niedobrze ze mną.
No i muszę się przy okazji zareklamować:
KLIK - Podejście numer 3. Za pierwszym razem osoba, która wygrała licytację kwotą 1725 złotych nie przesłała pieniędzy. Potem wystawiłem na "kup teraz", ale nie znalazł właściciela. Znalazłem chętnego poza Allegro na podobną kwotę, jednak w momencie, w którym miał przesłać pieniądze kontakt się urwał...
Tak więc do trzech razy sztuka! Aukcja leci od złotówki.
Człowiek wpisał raz frazę "rower" zamiast "romet" i zaraz się pojawiły ciekawe oferty:
http://olx.pl/oferta/rower-romet-mars-me...35803214f8
Mars w bardzo fajnym błękicie,
http://olx.pl/oferta/rower-romet-mars-CI...f356c4c8c3
Kolejny Mars, też w dobrym stanie,
http://olx.pl/oferta/rower-meski-univers...4a34fbcae4
I....... znowu Mars, tym razem jako Universal,
http://olx.pl/oferta/rowe-romet-universa...4a34fbcae4
Kolejny Universal, bardzo efektowny dobór kolorów,
http://olx.pl/oferta/rower-romet-traper-...5534a498ec
Traper 2 do remontu,
http://olx.pl/oferta/skladak-ruski-aucm-...1ae99b3b29
Nasz kochany AUCM,
http://olx.pl/oferta/romet-tyler-rower-d...01ef668138
Tyler, co tu dużo mówić
http://olx.pl/oferta/kultowy-romet-sokol...842fb6153c
Sokół za zawyżoną cenę.
