Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Gaśnie po dodaniu gazu!!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dorwałem ostatnio ogara 205 i mam w nim taki problem że gdy dodam gazu to gaśnie. Odpala z pierwszego, gaźnik regulowałem na różne sposoby i nie trzyma obrotów, a gdy się przekręci manetkę to się dusi i gaśnie, a gdy odpalając delikatnie przekręci się manetkę i potem odpuści to dostaje większych obrotów i gaśnie. Nie można go też w żaden sposób wyregulować bo cały czas gaśnie.
A gdy się pompuje cały czas paliwo przy gaźniku to chodzi. Albo gdy się przepompuje i odpali to dostaje strasznie wysokie obroty i gaśnie.
CO JEST?!
sprawdz czy nie ma lewego powietrza nigdzie, dodatkowo lekko w dół wygnij blaszkę od pływaka, która jest w komorze pływaka (ta od pompki)
ta blaszka od pompki nie na prawa sie dotykać z pływakiem!!! ona jest tylko od przelewania paliwa! jeżeli ją podegniesz w dół to silnik będzie się cały czas zalewał a paliwo będzie cały czas leciało do komory pływaka bo pływak nie będzie mógł zamknąć dopływu paliwa.
a co do problemu, jak ci chodzi na wolnych jak na oparach (zamiast wyraźnie pyrkać, chodzi jak 4suw, coś w ten deseń) to masz dysze od wysokich obrotów zapchaną, ja tak miałem. jak nie dysza to otwór którędy paliwo dopływa do tej dyszy.
Ja bym wszystkie możliwości lewego powietrza sprawdził
proponuje wymienic symeringi (zobaczyc czy sprezynki nie spadly) oraz wyczyscic caly gaznik przedewszystkim pokrywke od popmki i dysze od paliwa i zobacz efekty Wink
(29-03-2014 23:16:11)KOMBO napisał(a): [ -> ]proponuje wymienic symeringi (zobaczyc czy sprezynki nie spadly) oraz wyczyscic caly gaznik przedewszystkim pokrywke od popmki i dysze od paliwa i zobacz efekty Wink

simeringi niedawno co zostały wymienione.
Złożyłem gaźnik na innej obudowie bo tamten miał pęknięty gwint od dyszy ale nic to nie dało :/
1 lewe powietrze 2 źle wyregulowany gaznik lub brudny3 źle ustawiony zapłon i platynki . Masz 3 powody jak sprawdź musi być jedną z tych żeczy przyczyna
spr też dysze bo miałem coś podobnego i dysza była za duża i go zalewało
Aha może odwrotnie dysze założyłeś jedną jest chyba fi 45 a druga fi 40 jak się pomylisz to nie będzie ci dobrze chodził
A więc tak:
Sprawdzałem na innym gazniku i jest tak samo.
Weliminowałem wszystkie mozliwości lewego powietrza.
Zapłon dobrze ustawiony.

Sprawdzałem na innych świecach i jest jakby lepiej. Mozna jezdzić, ale na zimnym trzeba ruszać z pycha bo jak sie kopie i przekręci manetke to gasnie. Ale gdy juz się ruszy to jest dobrze. Ale v-max to około 30km/h
ale wy mu rady dajecie;P;P poł silnika by wymienił i nic z tego;P;P;P

a to proste... odkrecasz manetke i jest buuuuu

za mało paliwa Smile

czyli... przytkana dyszka, lub co bardziej prawdopodobne blokuje sie pływak, np kranik daje za mało przepływ.... na oko ciezko ocenic... robota na 15 minut
Mój kolega miał taki sam problem w motorynce - miał syf w baku Tongue
Przekierowanie