Witam wczoraj kupiłem ogara 205
Był garażowany i stał tam 2 lata i ogólnie 2 lata temu był odpalany. Na początku nie dało go się odpalić musiałem wymienić kranik bo był zapchany. Po wymianie kopałem aż w końcu odpalił na moment
aż po chwili zgasł i spadł łańcuch
na drugi dzień łańcuch naciągnąłem. Nie było iskry więc wziąłem się za magneto, platynki..
zapłon wyregulowany iskra była.. nowe paliwo.. i coś szedł.. a zapomniałem wcześniej dodać że linka z gazu poszła i musiałem zakładać nową.. gaźnik czyściłem i okazało się że pływak do duby. Został wymieniony.. silnik po czasie prób odpalił na moment
po czym klin na wale poszedł i znowu robota...
ale ten problem z głowy udało mi się coś wykombinować w sumie nie ja tylko znajomy mechanik
po czym ogarek odpali chodził przez 5 minut na wolnych nagle coś wybuchło za magnetem.. okazało się że simering wypadł czy jest do dupy.. Mam pytanie czy po wymianie tej uszczelki będzie wszystko w porządku przed tą usterką odpalał na kopa i chodził jak igła
Przepraszam za błędy jestem Nowy
)
Zwróć uwagę następnym razem w jakim dziale tworzysz temat. Poza tym przeczytaj regulamin. 3 razy... albo 5.
To że nowy nie oznacza że nie obowiązuje cię wpisywanie tematu w pierwszy lepszy dział
A o to chodzi że wpisywałbyś tematy w odpowiednie działy a nie w pierwsze lepsze.
Co do ogara to proponuje zrobić remont generalny.
ale będzie to konieczne myślę że po zakupie tej części będzie normalnie chodził.
A jeśli chodzi o te działy to jestem zielony...
Rób jak uważasz.
i co z tego że jesteś zielony? wystarczy przejżeć całą główną strone forum i zobaczyć dział w którym pisze "problemy techniczne"
Dobra, ale nowy kolega chce uzyskać odpowiedź na swoje pytanie, jeszcze się ogarnie (mam nadzieję)
Nie rozumiem, jak mogło "wybuchnąć coś za magnetem" ? Co się stało? Uszczelniacz wyleciał? 0-0 Z tego co napisałeś, wywnioskowałem, że ścięło klin magneta... Czy magneto trze o cewki?
Możecie nie spamować? Wystarczy kliknąć przycisk "zgłoś" przy poście, który łamie regulamin i podać powód. Każdy z moderatorów dostanie informację o takim poście i zrobi z nim co uzna za stosowne! Pisząc posty odnoszące się do akurat w tym przypadku złego działu, sami zaśmiecacie forum!
Jeżeli chodzi o problem z Ogarem. Musisz zrobić mu gruntowny przegląd, bo na razie to wygląda tak, że co ruszysz to zaraz się psuje. Wymień to co uszkodzone. Załóż nowy klin, a magneto przykręć stosując podkładkę sprężystą pod nakrętkę (!). Jak nadal będzie zrywało kliny, to albo masz niedopasowany stożek magneta do stożka wału albo krzywy wał (czop na magneto).
Co do regulaminu to się dostosuje chciałem po prostu otrzymać szybką pomoc i nie doczytałem wszystkiego więc z góry Przepraszam
ogólnie to wygląda tak że sam tego nie robie lecz dobry mechanik mi to robi.. powiedział że muszę wymienić taki czarny krążek za magneto na wale najprawdopodobniej (uszczelniacz) simering tak ? ponieważ jak już chodził na wolnych dodał znajomy trochę więcej gazu i coś buchło i wykręcił magneto i cały iskrownik oraz ten krążek.
Tak to simmering, kup nowy i zalóż, ale radzę ci tak jak kolega wyżej, żeby wszystko przejrzeć itp. bo tak do ledwo z domu wyjedziesz i się coś psuć będzie.
dobra dzięki za zrozumienie i za rade jutro pójdę kupić tą część znajomy mi przyjdzie złożyć i mam nadzieje że w końcu pośmigam
Mechanik powiedział że silni jest w bardzo dobrym stanie ogólnie zadbany a to że klin mi zerwało to silnik musi być mocny całkiem możliwe jeszcze raz Dzięki.
Klin mogłoby zerwać w ledwo chodzącym więc na to nie patrz
Jak stał 2 lata to ja bym rozebrał ten silnik, zrobił przegląd, powymieniał łożyska i jeździł dopiero.
bo ogólnie już się zaczynam denerwować cały czas coś się psuje a pieniądze nie rosną na drzewach..
i jak myślicie że jak wsadzę nowy uszczelniacz to będzie wszytko dobrze ? a co do klinu to pękł dlatego że wał był krzywy.