Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ciężko obraca się silnik
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
bryy

Pomyślałem sobie, że skoro i tak nie mam nic do stracenia, to może jeszcze spróbuję odpalić ten złom. Problem w tym, że silnik dość ciężko się obraca. Tzn. na luzie zębatka zdawcza obraca się z oporem większym niż powinna, a gdy próbuję odpalić go na pych to sytuacja ma się tak: Na jedynce nie ma mowy o nawet próbie odpalenia, gdyż po puszczeniu sprzęgła koło się blokuje i nawet nie myśli żeby się ruszyć. Na wyższych biegach sytuacja ma się tak samo, ale jeśli odpowiednio się rozpędzę to nagle silnik się odblokowuje i kręci. Do tego na luzie mam problem z obróceniem wału. Chcę ustawić zapłon, więc wykręcam świecę, wrzucam luz i próbuję kręcić krzywką. Efekt jest taki, że w prawo ruszy się trochę i się jakby blokuje, a kręcąc w lewo, zamiast obracać wałem to odkręca mi się śrubka mocująca krzywkę Angry Ma ktoś pomysły co z tym zrobić?

Btw. Jak do jasnej cholery ustawić ten zapłon poprawnie? O ile przerwa jest dobra, iskra też jest, tak on i tak nie pali. Raz czy dwa strzeli jak przebiegnę z nim te 50 metrów i tyle. Do tego na stojanie jest taka jakby strzałka skierowana na karter, a na karterze mam wyraźnie zaznaczony punkt (ktoś to chyba zaznaczał śrubokrętem), który wg. mnie powinien pokrywać się z tą strzałką. Tak przynajmniej miałem poprzednio. Teraz strzałka jest o wiele wyżej.
Rozpołów silnik a wszystkiego się dowiesz. Tak to możemy tylko spekulować a potem ktoś nas poczyta i powie że żeśmy drugie macierewicze.
Przerwa jest okej, a wyprzedzenie? >.<
No to też właśnie myślałem o wyprzedzeniu. Ale pytanie jak ja mam to ustawić jak ten wał się tak opornie kręci?
Może po prostu wał jest krzywy?
Stawiam na krzywy wał. Musisz zrobić tak jak napisał kolega wyżej, niestety ale czeka Cie rozpoławianie silnika, wtedy się dowiesz na 100% co było przyczyną ok
Śmiem być pewien, że nie Big Grin Toć taśma dał mi prosty wał Tongue

Rozpoławiać znów tego nie ma sensu, bo znowu się tego nie złoży :F Chyba odpuszcze całkiem i poczekam na części, bo faktycznie musi to być jakoś lipnie spasowane.
Albo zajechane łożyska
Łożyska są okej, bo Tomek by o tym wspomniał. Po prostu kartery źle się spasowały. Temat można zamknąć, bo silnik znów leci na stół jak będą pieniądze.
Może koło magnesowe ociera o podstawę iskrownika.
Myślę że to nawet kłejk by zauważył >.< XD
(06-03-2014 01:32:08)Quake96 napisał(a): [ -> ]Temat można zamknąć, bo silnik znów leci na stół jak będą pieniądze.

OK.
Przekierowanie