Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Na zimnym ok na gorącym - żegnam. + Biegi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam problem.

- Na zimnym odpalam od kopa, nie muszę nawet pływaka naciskać, przerywa na najwyższych.
- Na letnim, już od 4 w górę muszę kopać, nie przerywa.
- Na ciepłym papa, tylko pych i to co mnie martwi, traci moc, nie zbiera się, muszę z miejsca albo dużo gazu albo mu pomóc to pojedzie i na 1 i 2 się zbierze na 3 gorzej, przez lata się, zbiera. tak jakby coś go dusiło jedzie, ale chwilę go zgaszę minuta, dwie i ok jest. Kumpel mówił że miał to samo przez pierwszy miesiąc jak tłok zmienił.
Obstawiam:
- Zapchany filtr (wątpię bo by go dusiło od zimnego)
- Dociera się
- Puchnie
- Zapchany wydech (wątpię bo by nie kopcił)
- Zapłon
- Świeca

No i biegi. od 1 do 3 biegi wchodzą pięknie, aż praktycznie nie czuć że wchodzą, a od 3 do 1, to szarpie, jakbym wbijał biegi w 205.

Chciałbym silnik zrobić na jajo, wyeliminować już błędy bo się ciepło robi i zostanie malowanie, a już mam zakupione potrzebne rzeczy.

Zostało mi przy nim.
- Zmiana oleju w skrzyni ponieważ wydaje mi się że to przez to.
- Wyeliminować wycieku oleju do wydechu... Jednak jakoś go bierze, pewnie wciąga przez simmer.
- To co na górze.

Pozdrawiam.

@Coś mi się wydaje że jednak puchnie
- chodzi, traci moc i ciężka praca silnika i potem stanie (Zatarcie). A jak się na minute dwie zatrzymam jest spokój.
Pewnie tłok ci puchnie, masz założony oryginalny, czy zamiennik?
Zamiennik ten sam co.kumpel. Mówi mi on.że przez miesiąc miał to samo
Zacznijmy od tego ile km zrobiłeś na dotarciu? Jak go na dotarciu przegrzewasz, to się nie dziw, że puchnie...
Ja chętnie wysłucham was. Ponad 200km napewno. Przegrzewam czyli zbyt szaleje czy jak?
Przekierowanie