Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kompletny brak mocy...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Siemano
Jak pewnie już widzieliście kupiłem tego ogara za 90zł , porobiłem tam co trzeba, był problem ze sprzęgłem ale już pozakładałem nowe tarcze , wszyściutko wyczyściłem, uszczelniłem, nalałem nowego oleju, gaźnik ustawiłem jak powinien być nie zalewa ani nic, zapłon ustawiony iskra taka już prawie mocno fioletowa, na 2 świecach próbowałem , różne przerwy i nic, nie ma siły w ogóle,dostaje sam głupich obrotów czasem i gaśnie, odpala super ale jechać czy utrzymać obroty nawet z przekręconą manetką nie daje rady, macie pomysły co to może być? Dodam, że głowica trochę odstaje, niby dałem uszczelke pod nią i sylikonem przejechałem ale widzę ,że każdy ma mniejszą nawet z znajomych więc możliwe, że kompresja ucieka?
Może już pierścienie zdarte i może już czas na szlif
Jak kolega wyzej Big Grin
Pierścienie są praktycznie nowe, cylek szlifu nie wymaga bo było sprawdzane kiedyś na innym cylku i tak samo było, sam kiedyś z tym ziomkiem to składaliśmy więc wiem jak jest a , że nie umiał go ogarnąć to sprzedał, pierścienie również zmieniane były
Może masz nalane jakieś stare paliwo?
No i jeszcze podziałaj z tą głowicą, bo jak odstaje to wiadomo gorsza kompresja i tak jak piszesz może uciekać.
Paliwo świeże, robiłem mieszankę wczoraj
Ja sam wchodzi na obroty to możliwe że gdzieś łapie lewe powietrze. Sprawdź połączenie gaźnik-cylinder.
Tu macie fotki przerwy miedzy cylem a głowicą wydaje mi się, że za duża bo wchodzi pomiędzy średni śrubokręt gwiazdkowy więc przerwa jest chyba za duża

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600...6/qqhq.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600...7/pqqw.jpg
(28-01-2014 15:34:13)Bartek.K napisał(a): [ -> ]Ja sam wchodzi na obroty to możliwe że gdzieś łapie lewe powietrze. Sprawdź połączenie gaźnik-cylinder.

Akurat tam raczej nie bo ostatnio właśnie zdejmowałem i uszczelniałem tam i dokręciłem mocno.
Masz uszczelkę?
Jakby przerwa była za duża, to byś go nie odpalił.

Winny gaźnik, zapłon, albo po prostu filtr powietrza zasyfiony.
Ale problemem może być też uciekającego ciśnienie np, po przez źle założoną/zniszczoną uszczelkę
Przecież było napisane, że kompresja może uciekać przez to....

Moim zdaniem w ogóle takiej przerwy nie powinno być, kolega ma Jawkę od oryginału nic nie grzebane, jeździ do dzisiaj, a przerwa między głowicą a cylindrem jest taka, że nie można wsadzić nic, oprócz kartki...
Nowa uszczelka jest pod głowicę, sylikonem uszczelniłem na dodatek, gaźnik też przełożyłem inny i to samo, dysze czyszczone, drożne, iglica na środku, nie zalewa go, zaplon ustawiony na 0,4 na platynach, a co do filtra powietrza to czysty ale jak zdjąłem rurke od filtra to tak samo
(28-01-2014 16:04:03)Damian4570 napisał(a): [ -> ]Przecież było napisane, że kompresja może uciekać przez to....

Moim zdaniem w ogóle takiej przerwy nie powinno być, kolega ma Jawkę od oryginału nic nie grzebane, jeździ do dzisiaj, a przerwa między głowicą a cylindrem jest taka, że nie można wsadzić nic, oprócz kartki...

Też tak mi się wydaję , chyba skombinuje drugą głowicę i zobaczę co i jak będzie. Big Grin
Uszczelkę pod głowicą sylikonem uszczelniłeś? Przecież ten sylikon ci wydmucha. Do tego mogłeś zmiejszyć stopień sprężania przez grubszą uszczelkę. Wyczyść cylinder i głowice z sylikonu i złóż go z nową uszczelką.
Uszczelka była kupowana a nie robiona przeze mnie czy coś, a troche sylikonem przejechałem ale nie po pierścieniu tej uszczelki tylko wokół niego i nawet ten sylikon go nie dotknął i nie było to sylikonu nwm ile tylko lekko przeciągnięte na brzegach itd.

Jednak zmieniam głowicę bo ta odstaje za bardzo i to jest przyczyną tego.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie