Zauważyłem że ogar 202 i ogar caffe to to samo, tylko caffe ma inną zawieche, koła, siedzenie, zegary i boczne plastiki. Bak, rama i cała reszta to tak na prawdę to samo
A, i caffe ma sanki
Mi on bardziej przypomina wske a nie starego ogara szczególnie po schowkach i baku
Ten Ogar sprawia wrażenie, jakby przy kontakcie z krawężnikiem miał się poskładać w czterech miejscach.
Router ws 50 w salonie rometa w bydgoszczy kosztuje 2999,- a ogar 2799,- . Trochę drogo, co nie?
(31-03-2014 16:44:25)Latos napisał(a): [ -> ]Router ws 50 w salonie rometa w bydgoszczy kosztuje 2999,- a ogar 2799,- . Trochę drogo, co nie?
U mnie ws 50 kosztuje 3399
Żywcem skopiowane zumico gr 200, którego posiadam i nie polecam (pod względem jakości materiałów)
Skopiowane? To przecież to jest to samo tylko inny lakier.
Teoretycznie tak, ale ogar ma inne lagi, lampę, różni się też przełącznikami na kierownicy i lusterkami. Rama jest porządna, nie słyszałem żeby to komuś pękło
(29-04-2014 22:18:58)chart21050 napisał(a): [ -> ]Teoretycznie tak, ale ogar ma inne lagi, lampę, różni się też przełącznikami na kierownicy i lusterkami. Rama jest porządna, nie słyszałem żeby to komuś pękło
Jest to tyle różnic, że normalnie całkowicie nowy pojazd wyszedł. Pękające ramy się zdarzają, ale bardziej w skuterach. A kiepska jakość materiałów to fakt jest. A poza tym chińce strasznie szybko rdzewieją- mający 3 lata zipp neken kolegi ma więcej rdzy niż mój 25 letni ogar. A o jakości takich pierdółek jak przełączniki czy manetki nie ma co mówić- takiej dźwigni od sprzęgła czy hamulca ledwo dotkniesz, i już złamana. Tak samo szybko manetki od gazu się rozpadają, i przełączniki, których nie idzie porządnie dokręcić, bo zaraz gwint się rozwali. Za to dosyć trwały w tych chińcach jest silnik- może i jakość kiepska, ale i tak łatwiejszy w naprawie i trwalszy od czterosuwów-automatów od sraczy
Moje 2-letnie zumico gr 200 jest teraz w gorszym stanie niż 42-letni romet t-1. Ramo raczej nie pęknie ale np. lusterka rdzewieją, chromy tak samo, a o plastikowych kierunkach nie wspomnę. A i elektryka do bani wszystko się pali, robią się zwarcia, widzę że ten romet ma chyba inny silnik niż zumico, myślę że jest w nim odrobina polskiej jakości
Produkty tak, podzespoły już nie
Ahhh, ta gra słowna
Mi się on podoba jak bym miał kasę to bym go kupił zęby zobaczyć jak to chodzi
Chodzi tak samo jak inny gówniany chińczyk.