Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

A zaczęło się od tego, że chciałem zobaczyć jak inni polerują na lustro

Stqc odezwał się niewrażliwy na hajs przypomnieć ci twój regulator? Akurat w temacie pieniedzy nie zabieraj glosu ty tez dolozyles się do tego żeby ten chart troche sobie postal, jak widac od niektórych forumowiczów nawet za kasę nie ma pomocy. A teraz jak swietojebliwie oburzony, skończ waść wstydu oszczędź sobie. Chyba ze masz jeszcze cos do dodania to możemy to omówić ten post wyżej to m.in o tobie jest. Temat kretaczy chciałem juz zamkac poprzednim postem, ale chyba kogoś on zabolał.

i kolejne zmiany.
miałem problem z zaciskiem hamulcowym. tłoczki bardzo opornie pracowały. Za pomocą sprężarki wyjąłem je całkowicie, wyjąłem oring, przetarłem gniazdo lekko papierem ściernym, przedmuchałem, założyłem oringi, nasmarowałem dot4 i gitara siema, jest git.
Ukradłem pomysł na adapter Lagoonowi.
Poznecałem się jeszcze nad amalem, w zasadzie chyba tylko dlatego że da się nie słyszałem żeby polerowanie gardzielą gaxnika było zalecane, czy coś w tym stylu.


Próbowałem jeszcze wypolerować komorę spalania w 70ccm, jednak to nie jest takie już proste. pewnie potrzeba innej pasty, a filc i flanela chyba nie ma tutaj znaczenia.

Pomysł na adapter zacisku ukradł chyba każdy kto zamontował w Charcie tarczę na przednie koło, więc krąg podejrzanych w tej sprawie jest o wiele większy Jak wygląda u Ciebie kwestia pompy hamulcowej, masz na kierownicy czy działałeś coś z innym rozwiązaniem ?

słuchaj, kupiłem pompke hamulca tylnego od atv, miałem ją przykręconą do uchwytu kierunkowskazu od wewnętrznej strony. dzisiaj to odjąłem bo tłoczek w zacisku mi się wysunął przy odpowietrzaniu i już nie chciał się schować. dzisiaj przeszlifowałem szczotką te tłoczki trochę rys z nich zginęło, odpowietrzyłem układ na stole i pozornie jest ok. niestety nie ma mi z tym kto pomóc, nie wiem jak to powinno działać, nie wiem jakie błędy robię. No ale przyzwyczaiłem się, że jestem z tym sam, dopóki nie znajde rozwiązania.

Dziś z okazji ostatniego tak ciepłego dnia w tym roku, zrobiłem sobie rundkę na Wisłę.

coś mi się ten regulator ani elektryka nie chcą popsuć, zaś pradnica i owszem. Upierdzeila mi się drut, który łaczy cewki świetlne z masą. Z prostej przyczyny, przez wibracje całej cewki. To już wiadomo dlaczego prądnice charta były lakierowane, i w takim razie ja też sobie taki lakier elektroizolacyjny kupiłem.




Nie ukrywam, mogłoby pomóc

---

jest jeszcze jakiś film

Udało mi się poratować licznik. Zrobiłem sobie tarcze, założyłem czytelniejszy dystansomierz, wszystko ładnie udało mi się zgrac. Nasmarowałem wszystkie newralgiczne punkty z osia wskazówki łącznie takim fajnym smarem, który nawet teraz w -5 jest w konsystencji jak krem. Teraz mechanizm działa zdecydowanie lżej, jeszcze by się przydało z linka cos zrobić, bo samo kupic i zalozyc to nie wystarczy.

Ładny masz ten licznik. Nie szukałem wprawdzie, ale cyferblat masz nowy czy ma taki fajny stan? Jeszcze plastikowe klamki jakbyś dorwał to by było git, o wiele lepiej się ich używa no i przynajmniej pasują, nie to co te metalowe.

zrobiłem lustrzanką zdjęcie oryginalnej tarczy, potem w paint.net podpicowałem, wydrukowałem i nakleiłem. uszczelke pod ramka mam dobra, wiec nie powinno się nic dziac jakiś czas.
No i chyba zrobie sobie przezroczysta uszczelkę licznika żeby lepsze było podświetlenie. Może jutro się tym pobawię.

w sumie to przezroczysta uszczelka na razie nie potrzebna. Jednak jakby ktoś chciał to mogę wykonać na wzór oryginału uszczelke pod licznik wg. oryginału. czarną lub przezroczystą.
Na razie zająłem się podłączeniem licznika.

Nieźle się wkręca, to przez moduł twojej produkcji czy impulsator dzisiejszy? Jaką masz tam cewkę wn?

(15-01-2018 14:45:08)rafi555 napisał(a): [ -> ]Nieźle się wkręca, to przez moduł twojej produkcji czy impulsator dzisiejszy? Jaką masz tam cewkę wn?

moduł jest mój, impulsator to zewnętrzny wyżej pisałem które dwa polecam. cewka WN oryginalna od charta.
Właściwie to odkryłem że wkręca się dużo lepiej bez tego dławika w tłumiku. Jednak to były tylko testy i nie miałem zamiaru przejechać nawet kilometra bez końcówki. Jednak mam to na uwadze i mam zamiar przeprowadzić dalsze testy.

długo nic nie pisałem, ale ostatnio pogoda bardzo sprzyja, jak widać udało mi się postawić go w całości na alufelgach, przednie hamulce na razie się docierają, więc nie hamują zbyt dobrze. minie jeszcze sporo czasu zanim zaczną sensownie działać. dla mnie jednak ważniejsze jest to że nie ma wycieków a w zaciskach wymieniłem oringi, które znowu musiałem kupić w ciemno. zdjęcie podglądowe z dzisiejszego wypadu

e teraz to ładnie wygląda tylko jakbyś dał większą fotkę było by lepiej.

Piękny Chart, o wiele bardziej wolę je od Simsonów (dla których w gruncie rzeczy miały stanowić konkurencję)


Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka