Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Charper składa charta czyli po trupach do celu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Zauważyłem że takie zdjęcia robię tylko raz w roku.



Dziwnie tak na dwóch różnych felgach :F
a co, mam jezdzic na szarej alufeldze w pomarańczowe latki?Smile
A jeździj na czym chcesz, ja tylko stwierdzam fakt. Wygląda to dziwnie i już.
a gdzie licznik?
Rozebrałem. Musze wydrukowac tarcze, bo z oryginalnej naniesiony lakier odpada sobie.
Musze pochwalic te amortyzatory. Bardzo fajnie sie na nich jezdzi. Az znowu czuc ze to chart.
Tym czasem idą juz lozyska do alufelg. 70ccm rowniez juz na warsztacie. Mam zamiar tez troche przerobic kartery 70cc pod kątem smarowania lozysk.
no i stało się, padł sobie regulator od gy6.
jeśli was interesuje jak fajnie wykonane regulatory można kupic od forumowych kolegów, to proszę sobie po podziwiać. zwróćcie sobie uwagę na kompletny brak radiatorów i jeden upalony przy samej dupie trystor.



regulator za jakies 60 czy 70 zł, zamknięty szczelnie w plastikowej obudowie, kompletny brak chłodzenia układu. chcecie wiedzieć który to taki cwaniak? może się dowiecie, czekam kilka dni na sprostowanie.

i jeszcze jeden "regulator" z kawałkiem radiatora i gościu kazał podłączyć to przez bezpiecznik 10A który zaraz się palił i nic nie regulował. rysowałem schemat tego co widziałem, z ograniczoną jeszcze wtedy wiedza o elektronice wiec jeden element nieprawidłowo opisałem, ale nie o to w tym chodzi. to kolejny przykład jak sprzedać kilka niedziałających pierdołek za 50zł w wykonaniu użytkownika STQC.
Osobiście uważałbym z pochopnymi wnioskami nt wytwórcy tego układu, gdyż składanie ukł. elektronicznych, a rozumienie zasady ich działania to 2 albo i 3 różne rzeczy Wink W każdym razie układ który jest tutaj zaprezentowany to typowy układ stabilizatora stratnego, gdzie nadwyżka energii wytworzonej przez cewki zostaje skonwertowana w postać ciepła. Pomijając już sam fakt tego, że układ był zamknięty w puszce z zerowym przewiewem to jeszcze powierzchnia tak mała jak "plecki" elementu wykonawczego nie jest w stanie na bieżąco oddawać takiej ilości energii (ciepła) jaka jest w danej chwili wymagana, nawet gdyby ten przewiew był. Widać, że konstruktor próbował się ratować dublując układ coby rozłożyć energię na większą liczbę elementów wykonawczych, ale niestety i dane katalogowe elementów elektronicznych też należy umieć czytać (gdzie najczęściej zaznaczone jest, że dany element może przenieść np. prąd 10A przy temperaturze ~20 *C, a im wyższa temp układu tym ta wartość jest mniejsza np. dla 60*C może być to już tylko 2A), więc póki elementy wykonawcze były zimne nie było problemów, ale wraz z ich nagrzewaniem się ich szansa na uszkodzenie wzrastała, aż w końcu stało się. Aha i jeszcze ten nieszczęsny bezpiecznik, jego zakładanie na wejściu układu to kompletny debilizm, gdyż tenże układ działa na zasadzie wytwarzania dużej ilości zwarć wyjścia cewek do masy w danej jednostce czasu np. 1 s, oznacza to nie mniej nie więcej to, że przez ułamek sekundy płynie przez ten układ prąd znacznie większy niż 10A, co uśredniając i tak daje prąd znacznie wyższy niż 10A, jak już to bezpiecznik należałoby dać na wyjściu układu, żeby w razie uszkodzenia samego stabilizatora zabezpieczyć np. aku przed całkowitym rozładowaniem.
układ z pierwszego zdjęcia pochodzi od RPD. dziękuje koledzy.
Witam, z chartem jade powoli do przodu. Długo nic nie pisałem bo walczyłem z nowym regulatorem napięcia ale udało się. zostało mi go poskładać, ale nie mogę nigdzie znaleźć blachy aluminiowej, która jest mi potrzebna do odprowadzania ciepła. rozebrałem trochę sprzętu RTV i wszystko jest za małe jak na zastosowaną przeze mnie obudowę. Natomiast układ działa, mam możliwość regulacji napięcia maksymalnego. Układ wytrzyma nawet instalację 120W ale ja na pewno do tego typu instalacji nie wracam, u mnie prąd ładowania to najwyżej 2A. Tego regulatora to chyba najbardziej do pełni szczęścia potrzebowałem i można powiedzieć że pod względem elektryki mamy w końcu wersję finalną, czyli już wszystko jest tak jak należy i nie będzie niespodzianek.

Wkracza też druga alufelga. zacząłem od wypiaskowania, następnie wstawiłem łożyska, simeringi i już mamy zapodkładowane.

Ciąg dalszy. Doświadczenie zdobyte, wnioski na przyszłość wyciągnięte, przy czym chyba nie ma tragedii. Dla mnie ok.
Ta alufelga jest oryginalna do 211?
Na szczęście nie Smile
Przypomnijmy sobie coś...


Jaśnieje coś? Smile
Nastapiła wymiana dolnej półki, a dziś kończę regulator
Cześć mógłbyś podać numer koloru błotników?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Przekierowanie