wrzuce pare zaległych zdjęć
https://skydrive.live.com/redir?resid=7A...3AE6!25159
od złożenia silnika mam przejechane już około 180 km, wszystko działa naprawdę dobrze, nawet na takim gaźniczku jak bing 14 chart na zębatce 40z rozwija prędkość 60 km/h całkiem sprawnie ale do tego teraz nie trzeba go aż tak piłować jak wcześniej co mi się bardzo podoba. teraz prędkość pokazywana przez licznik powinna się zgadzać, bo na zębatce 47 licznik zawyżał o około 10km/h a na zębatce 44z mniej więcej o 5. Zauważyłem że poprzednim razem jak docierałem to silnik dużo bardziej się grzał niż teraz. gaźnik mam wyregulowany na bogatą mieszankę i na razie leję do benzyny olej semisyntetyk orlena w stosunku 25 do 1. elektryka działa elegancko, moc prądnicy wystarcza by ładować akumulator a nie kręcę silnika bardzo. na razie wypatrzyłem że mam kilka rzeczy do poprawy: przez nieuwagę założyłem trochę szerszy łańcuch niż powinien być, nie zawsze działa mi czujnik stop przedniego hamulca, i przycisk klaksonu jak się wciśnie do samego końca to nie łapie. no ale gdyby tylko takie problemy były przez najbliższe 10 000 km to byłoby git
Kartery nowe/jak nowe? Ładny felunek
chart ładnie nabija kilometry jednak dzisiaj wymieniłem uszczelkę kranika na nową. wyobraźcie sobie że mniej więcej po trzech przystankach i pięćdziesięciu kilometrach zatkała kranik. próba naprawy na polu się nie powiodła gdyż miałem ponad 7 litrów w baku i szybko zrezygnowałem. na szczęście dało się nim jechać te 50 i jakoś wróciłem do domu. uszczelka wyglądała jakby była była zrobiona z grubo zmielonego korka. jak dostała benzyny to zrobiła się miętka i tyle. kupiona nie dawno. oj chyba ciężkie czasy dla romeciarzy nadchodzą, pewnie będzie trzeba robić z klinkierytu albo z drzewa. patrzcie, sam ten szajs...
http://allegro.pl/listing/listing.php?or...fault-0113
dodam, że jeśli dobrze widze że te czarne są gumowe albo plastikowe to też szajs.
dokładniej sprawdzę jak będę miał więcej czasu. i szczerze to nie pali mi się żeby go tobie odsyłac bo sprzet mi jest ciągle potrzebny.
Ale mam rozumiec ze dziala, laduje?
Te uszczelki są o kant rzici rozczaś.
Też miałem to się rozpuściła od paliwa.
Najlepiej dać jakąś starą uszczelkę.
Tak, raz patrzylem na wylaczonym przednim świetle na wolnych elegancko napięcie 16 Volt a powinno być 14,4 wiesz?
Kanilox, tak tez zrobiłem ale mysle o przyszlosci. Klinkieryt może być równie dobry co te stare...
No regulator ten tak dziala ze zwykly miwrnik nie nadazy, podlacz oscyloskop i bedzie te 14,4v
A skąd sie bierze ta różnica?
Ja na gumowe uszczelki nie narzekam , zakładam do każdego motorka. W moich Charcie wymieniałem ją ok 3 lata temu
witam, w sumie to nie pamiętam ile miałem na liczniku jak zaczynałem docierać nowy cylinder ale chyba będzie już 500km i nie ma ładowania. silnik przerywa. wszystko stało się nagle, w trasie. podejrzewam że to wina regulatora bo całkiem padł. masakra...
Witam, chart na razie stoi i prawie nic się nie dzieje. Doszedłem ze poza regulatorem padl modul i tak oto zamówiłem elementy do budowy poprawionego modułu włącznie z laminatem, wytrawiaczem i markerem do rysowania ścieżek oraz wtyczki do przekaźników. W sumie to nie wiem jak to się stało bo cala elektryke starałem sie robic bardzo dokladnie i izolowalem konektory
Poza tym na razie wyjalem alufelgi i w sumie przeszla mysl żeby je sprzedać a z drugiej strony może by tak pomalować, bo ktos zapierdzielil je na rudo i dopiero nie dawno do mnie dotarło ze to brzydkie jest. W moim charcie zaczelo mi brakować do szczęścia oryginalnego lusterka i wielka szkoda ze jest juz nie do dostania a przeglądam oferty od ponad roku prawie codziennie i nie widziałem. Jakby ktos miał niech da znac
Witam, chart już od około miesiąca na chodzie, ze wszystkim się uporałem. ważniejsze zmiany to inny regulator, gaźnik zmieniony na 16n1-11, poprawiony moduł zapłonowy na płytce wykonanej wg oryginału i chwilowy powrót do oryginalnych kółek
Moduł robiłem na nowej płytce wyciętej z laminatu szklano-epoksydowego żeby wyeliminować jedną z wad oryginalnego modułu-bywało że oryginalne płytki pękały. w dalszej kolejności wymieniłem trystor, diody prostownicze, i kondensator według pomysłu użytkownika BigSoft, więcej o tym
tutaj
W oryginale rezystory były napylane więc trzeba kupić zwykłe rezystory o mocy 0,25W i wlutować do tych samych ścieżek ale tak żeby się zmieściły.
jak już pisałem moja płytka to przerysowany oryginał. jakby ktoś miał problem po wytrawieniu i przylutowaniu elementów jak to potem podłączyć do pinów w module, to o tych pól u dołu lutujemy od lewej strony po kolei: zasilanie (ZAS); kondensator, którego drugi przewód lutujemy do pinu CZ.1; STER i WYŁ; masa.
ten mniejszy rezystor to 5kOm, taki tam był niezależnie czy robimy moduł na oryginał czy ulepszona wersję, ten większy już zależy od zastosowanego impulsatora. Jeśli mamy oryginalny to lutujemy 330Om, jeśli chiński to 100-150Om.
Poza modułem podpieściłem trochę elektrykę charta. wszystkie odbiorniki poza chyba klaksonem i kierunkowskazami są załączane przez przekaźniki, dzięki czemu mam niezły burdel w skrzynce.
Po wymianie gaźnika na 16n1 miał problem z utrzymaniem wolnych obrotów tuż po uruchomieniu. musiałem trzymać gaz bo inaczej gasł. problem ustawał kiedy silnik się rozgrzał. wycudowałem więc dźwignie do ssania jakąś starą ZZR, może niezbyt estetycznie ale na początek ok, dorobiłem krótszą linkę ze starej linki od gazu, poskładałem i problem znikł. powiem szczerze że teraz na tym gaźniku pali sporo mniej niż na bingu. Tylko że na bingu odpalał od pierwszego kopnięcia bez żadnego ssania, pewnie poziom paliwa był trochę za duży. Prędkość maksymalna teraz to około 65km/h to w sumie się nie zmieniło, tylko że ja ustawiałem zapłon tylko za pomocą czujnika zegarowego. na szczęście idzie do mnie już odpowiedni sprzęt