Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Charper składa charta czyli po trupach do celu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Miód malina
no koncowka czeka na ciebie Wink
Małe zakupy:
Witam,
ostatnio zabrałem się za elektrykę w charcie. Od przełączników na kierownicy puściłem nowe kable w koszulkach termokurczliwych, zaprawiłem konektory, powkładałem je we wtyczki. Niestety koszulkę termokurczliwą grzałem zapalniczką i niestety nie wyszło to idealnie bo koszulka była dość gruba i płomień zapalniczki nie dawał rady rozgrzać całej na raz. dzisiaj tak samo w koszulce termo puściłem przewody od przedniej lampy ale tym razem już grzałem ja nad kuchnia gazową i jest git. Jeszcze muszę tak samo puścić przewody od podświetlenia licznika, tylnej lampy, kierunków i czujnika stop, a że zabrakło mi koszulek termo to musze nawiedzić sklep i przy okazji kupię sobie coś do polerowania ameliniumWink przydałoby się odświeżyć mocowania licznika i kierownicy, bagażnik, może nawet karteryWink
P.S jakby ktoś miał obie pokrywy schowków w stanie niezmodyfikowanym, nie pokrzywione, ale w obojętnym stanie lakierniczym to proszę o kontakt
parę zdjęć, niedługo dodam więcej.



Koszulka termo jako oplot-peszel na kable nie nadaje się kompletnie, zresztą sam to stwierdzisz Wink
(05-06-2014 00:14:15)Stachu.G napisał(a): [ -> ]Koszulka termo jako oplot-peszel na kable nie nadaje się kompletnie, zresztą sam to stwierdzisz Wink

Dlaczego się nie nadaje?
Jest ciut za sztywna lepie rurkę karbowaną czyli peszla Wink
PS. Jutro końcówka do Ciebie poleci, sam wiesz czemu, a jak regulator działa ^^?
(05-06-2014 14:39:59)stqc napisał(a): [ -> ]Jest ciut za sztywna lepie rurkę karbowaną czyli peszla Wink
PS. Jutro końcówka do Ciebie poleci, sam wiesz czemu, a jak regulator działa ^^?
akurat poszedłem pomacać tego kabla od lampy przedniej, którego wczoraj robiłem i nie jest taki sztywny, powinien trochę wytrzymać, a jak dupnie to wymienie na karbowany peszel bo akurat posiadamWink
Dużo tym chartem się nie najezdziłem od czasu kiedy dostałem od Ciebie ten regulator ale działa dobrze. I dziękuję że tyle poczekałeś na pieniądze za tą końcówkę. Jakiś finansowy pech mnie dopadł ale powoli z tego wychodzę, bo mam truskawkiWink
Po długiej przerwie wracam do tematu i jednocześnie w sumie wyczerpuję go, bo w najbliższym czasie nie będzie się tutaj działo nic ciekawego...
Po ośmiu miesiącach stwierdzam kompletność mojego charta sięgająca powiedzmy 99% bo brakuje gum na linki i kilku drobnych rzeczy które są tak naprawdę pomijalne ale z pewnością kiedyś te braki zostaną uzupełnione.
W ostatnim czasie doszła spora paczka rzeczy na które polowałem od stycznia, zatem nie brakuje mi już żadnego przełącznika, oryginalnych napinaczy linek razem z plastikowymi pokrętłami, oryginalnych klamek a nawet działającego prędkościomierza w całkiem dobrym stanie wizualnym.

W charcie wymieniłem wał, ale nie na chiński tylko oryginalny ZMD i przy okazji na wał poszły łożyska FAG. Wymieniłem także całe schowki razem z metalowymi pokrywami i pomalowałem na oryginalny kolor szary metalic i oczywiście przykleiłem naklejki. Tylna opona była w tym charcie chyba od nowości, dlatego zdecydowałem się na jej wymianę i w jej miejsce wskoczyła nowiutka Stomil Pantera z cyckami. Kupiłem sobie wreszcie coś do pompowania kół z manometrem mianowicie minikompresor i napompowałem obydwa koła do zalecanego ciśnienia 45 PSI.
Wymieniony został jeszcze przerywacz, oraz dokupiłem brakujące żarówki 6V.
Opis wzbogacę o zdjęcia gdy mój HTC wróci z serwisu.

PS po tych wszystkich miesiącach składania charta niczym z klocków lego zostało mi jeszcze sporo części. Może powstanie kiedyś drugi chart?Wink
Mamy jesień czyli czas przejściowy kiedy to można już się zabierać za doskonalenie maszyny i jednocześnie jeszcze czasem pojeździć. W dodatku z czasem spadną temperatury i wtedy będą lepsze warunki na docieranie. Ja już powoli przystępuję do realizacji swoich planów: lecimy...

Oczywiście żeby nie było za fajnie szczeki hamulcowe tylnego koła wydarte do zera ale już kupiłem od kibela i powinny pasować z racji takich samych wymiarów bębna i szerokości okładziny. Oś przedniego koła poszła na tokarkę i do końca tygodnia niby ma być już zrobiona. Niestety nie wiem co wymyślę z hamulcem tarczowym ale to zostawię sobie na później. Zębatka w tylnym kole oryginalna jest trochę za mała więc kupiłem sobie większą od SHL no i osłonki na linki

Więcej niebawem
A powiedz z czym masz problem z hamulcem tarczowym. W mocowaniu zacisku?
Mocowanie to nie problem. Poprostu do hamulcy tarczowych najczęściej stosuje sie pompy zakladane na kierownice razem z klamka a ja nie chce czegos takiego i musze wycudowac cos innego.
Mógł byś mi na pw podać wymiary swoich szczęk i od czego dokładniej dopasowałeś zamienniki?
Też czeka mnie wymiana a skoro uporałeś się już z znalezieniem to skorzystam Wink
Zapowiada się ciekawie.
Od czego masz koła?
Koła sachs/hercules/zunndap ewentualnie. Mocowanie zacisku to już sprawdzony patent by Lagoon, czyli adapter, polecam Wink Co do ośki, polecam założyć oryginał charta, a dotoczyć sobie tulejki redukcyjne do łożysk, takich samych wymiarów jak w kole tylnym Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Przekierowanie