09-10-2013, 02:04:41
Witam!
Ostatnio mnie natchnęło na przeczyszczenie gaźnika. A więc rozebrałem go i w między czasie przeczytałem na kilku forach że dobrą metodą jest gotowanie w occie. Więc postanowiłem go "ugotować". Do octu wrzuciłem korpus, pokrywkę, pompkę, całą iglice. Gotowałem go tak przez około 1-1:15h Od razu zacząłem zauważać różnicę. Złożyłem go jak należy(nie pomyliłem dysz) i założyłem go do ogara. Romet odpala jednak nie mogę go wyregulować, nawet poprosiłem tatę o pomoc (miał parę motorków i zna się na tym) nie mogliśmy go ustawić. Czy możliwe jest aby przez wygotowanie w occie gaźnik się zniszczył? Próbowałem już wykręcać śrubkę o 1,5;2;2,5 obrotów i niby pali ale go nie mogę wyregulować
Ostatnio mnie natchnęło na przeczyszczenie gaźnika. A więc rozebrałem go i w między czasie przeczytałem na kilku forach że dobrą metodą jest gotowanie w occie. Więc postanowiłem go "ugotować". Do octu wrzuciłem korpus, pokrywkę, pompkę, całą iglice. Gotowałem go tak przez około 1-1:15h Od razu zacząłem zauważać różnicę. Złożyłem go jak należy(nie pomyliłem dysz) i założyłem go do ogara. Romet odpala jednak nie mogę go wyregulować, nawet poprosiłem tatę o pomoc (miał parę motorków i zna się na tym) nie mogliśmy go ustawić. Czy możliwe jest aby przez wygotowanie w occie gaźnik się zniszczył? Próbowałem już wykręcać śrubkę o 1,5;2;2,5 obrotów i niby pali ale go nie mogę wyregulować