19-09-2013, 22:08:26
Siemka wszystkim
Mój ogarek stał sobie ponad miesiąc w garażu nieodpalany, dzisiaj poszłem do niego pompuje paliwo, kopie, a on nic, na popych pcham go i po jakiś 50m odezwał się na 2 sekundy i zgasł i potem gdy pchałem też odezwał sie na chwile i znowu cisza. Świeca mokra (nie zalana) , iskra jest (mocna) co mu może dolegać? Tyle razy już go naprawiałem ale taka usterka zdarzyła mi się pierwszy raz.
Inne świece też wkręcałem
Pozdrawiam
Mój ogarek stał sobie ponad miesiąc w garażu nieodpalany, dzisiaj poszłem do niego pompuje paliwo, kopie, a on nic, na popych pcham go i po jakiś 50m odezwał się na 2 sekundy i zgasł i potem gdy pchałem też odezwał sie na chwile i znowu cisza. Świeca mokra (nie zalana) , iskra jest (mocna) co mu może dolegać? Tyle razy już go naprawiałem ale taka usterka zdarzyła mi się pierwszy raz.
Inne świece też wkręcałem
Pozdrawiam