Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar Ma Humory Odpalanie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam. Jestem Nowym użytkownikiem forum, pisze tutaj do was aby dowiedzieć się co może być nie tak z moim Komarem 102 (Romet)
Jaki to jest dokładny nie wiem Silnik Kwadrat.

A Więc po wielu próbach regulacji, i wymiany gażnika, świecy, przerwy
udało się ustawić mu równe niskie obroty na luzie. Lecz Problem jest następujący Komar Odpala na delikatnego kopa na zimnym silniku, lecz na ciepłym nie zawsze (1/40 około) czyli po prostu jak ma humor..
Żauwazyłem ze "Kopniak" czasem się slizga nie stawia takiego samego oporu jak wcześniej niby kręci ale lzej

Co to może być zwracam się do was o pomoc!
Pozdrawiam Kokosek
Co do ślizgu kopniaka moze być rozpięte sprzęgło ewentualnie zbyt naciągnięta linka sprzęgła.
Co do humorów z odpalaniem, może być to wina zapłonu, cewka sie zagrzewa i nie daje dobrej iskry ewentualnie coś podobnego z kondensatorem. Zobaczyłbym też czy jest dobra ciepłota świecy
Dodam jeszcze.
Komar Mocy ma wiele zrywny jest
Z Popychu odpala na zaraz (na ciepłym silniku zarówno jak i na zimnym) (nawet zsiadać nie muszę wystarczy ze popchne nogami)
Iskra jest bardzo dobra (przerwa mała) + nowa świeca

Lecz czy to slizganie chodziło by tak jak mówie? ze raz złapie raz nie?
Co do ślizgania to raczej bedzie rozpięte sprzęgło (jedna zawleczka lub dwie puściły) i tak sie bedzie dziać. Przerwa z tego co wiem ma być 0.3-0.4. Jaką masz dokładnie u sb ? Ja nadal obstawiał bym zapłon.
Kolega podpowiedział mi ze przerwa ma być naprawdę malutka. Prawdę mówiąc przerwe robiłem na srubokręt ;D także nie wiem
Kilka razy zrobiłem tak że przerwa była tak mała ze z gażnika strzelało to troszkę zwiększyłem i pali ładnie czasem z kopa załapie (ciepły) ale rzadko a z popychu naprawdę nie wiele go pchać
No to pokombinuj z tą przerwą. Najlepiej zaopatrz sie w szczelinomierz i ustaw tak jak powinno być, moze nie bedzie problemu. Na platynkach ustawiałeś przerwe ?
Nie platynek się nie tykałem w zasadzie nawet nie wiem jak to wygląda ;X
--
Dobra juz załapałem o co chodzi z tą platynką powiedz mi tylko jak się ją ustawia?

Co do szczelinomierza no to będzie trzeba
wiem jak to sie ustawia ale nie umiem wytłumaczyć. Gdy tłok masz 3mm przed gmp to one powinny sie otwierać. Przerwa na nich ma być 0.3-0.4mm(też sie ustawia szczelinomierzem) tam jest do nich taka śruba i nią ustawisz wielkość szczeliny
To spowrotem ja.. Po dłuszej chwili zabrałem się za to i prawie jest ok to znaczy

Dorwałem się do platyn lecz nie miałem tego do zdjęcia magneta (zapomniałem nazwy)
zrobiłem to na oczko bo przez dziurke ale roszerzyłem i ogólnie ustawiłem z martwym górnym kontem (gdy wał był najwyżej)

Komar zaczął sprawniej odpalać chociaż prefekcji dalej nie ma już naprawde 15 kopów i odpali czasem tam się zaleje ale w większości pali, także dziękuje za pomoc i może jakieś wskazówki jeszcze? jak już tak trafiłem
Co to za silnik dokladnie wiesz? Odkrec srubke tą na gorze gdzie wlewas olej pokrec magnetem wtedy zobaczysz czy sprzeglo jest idealnie zapiete czy nie wypadal zadna zawleczka... Przejedz sie chwile bez sprzegla tzn, odepnij linke od sprzegla. Zobacz jak wtedy będzie palił romet, a z tym odpalaniem to zobacz tak jak mowie odepnij linke i wtedy.. Napewno nie bedzie sie slizgac kopka, jezeli będzie roznica to poprostu poluzuj linke tak akby kopka sie nie slizgała (najlepiej jest srpawdzic tak: łapnij magneto mocno i wtedy drugą ręka staraj sie stopniowo na dól, bedziesz wiedzial czy stawia dobry opór czy sie slizga_ Z reszta dla ludzi co wiedza wyczuja to w nodze
Jeżeli się nie myle to Dezamet typ 23 (ale nie dam sobie ręki uciąć)

Okej spróbuję tak jak mówisz ale to za pare dni rozpoczęcie i te sprawy ;/
Coś z zapłonem masz :-) że nie chce ładnie palić
Jak się ustawia platynki to nie ściąga się koła magnesowego na kole jest krzywka
Nie Posiadam Sciągacza do magneta i ostanio jak robiłem z tymi platynami miałem suwmiarke i głebkosciomierz to niestety głebkosciomierz uległ zniszczeniu (Zakup z bierdonki) dlatego było ustawiane na oko..
Przebieg wyglądał tak.. Zobaczyłem kiedy platynka się rozwiera wtedy ustawiłem tłok na górnej pozycji wyjściowej następnie trzymali mi go i wtedy odkręciłem kowadełko i poszerzyłem przerwe a następnie wszystko dokręciłem Przerwę zrobiłem na dwie żyletki około taką samą przerwe dałem na świecy. Widać poprawe w działaniu! to się liczy, lecz nie jestem fachowcem i chyba dam komuś by to ustawił lub jeszcze pokombinuje

Teraz ciekawi mnie co z tym kopniakiem bo problem nie znikł (nakłada się do odpalania) Według mnie powody mogą być oby dwa

@romeciak - zauważyłem Wink

@Szopen jaka krzywka? mógłbyś jaśniej odrobinkę?
Przepraszam za podwójny post lecz..

Dziś będąc na działce, pogoda była bardzo brzydka wiatr zimno itd..
Odpalilem swojego rumaka i pojechałem.. Po leciutkim rozgrzaniu wszystko ladnie chodziło więc postanowiłem trochę go pokopać zobaczyć jak to wygląda i zauważyłem "chyba" o to ten powód dlaczego nie odpala!
zauważyłem że z Gaznika lecą spaliny przy kopaniu! Nie zawsze tylko czasem
Kopniak chodzi już do tego stopnia że dziecko by je odpaliło (Zapłon zrobiony!)
Tylko poprostu czasem zachodzi taki problem...

Gdy to zobaczyłem pierwsze co mi przyszło namyśl że nie odpala bo nie ma powietrza (skoro wypluwa przez filtr/gaznik spaliny?) tak więc odkręciłem wydech (w zasadzie połowę) i tylko jeden raz się tak stało że spaliny poszły z gaznika (bez tłumika) ale potem po następnym kopnięciu ladnie złapał
(Wcześniej musiałem pchać by wogule złapał

Dodam jeszcze że tłumik nie wygląda na czysty ;(

Jakieś pomyśły?


Pozdrawiam.
Stron: 1 2
Przekierowanie