21-08-2013, 13:53:32
Witam
Ostatnio w komarku rozpołowiłem silnik, skręciłem go. Chwilę pojeździłem. Pojawił się problem.
Gdy wciskam dźwignię sprzęgła silnik kręci się coraz wolniej, gdy dojeżdżam do końca(manetką sprzęgłą) gaśnie.
Bałem się, że po regulacji za bardzo wciskam sprzęgłoi to blokuje wał. Ale, gdy wciskam, tak , żeby silnik jeszcze pracował i wrzucam jedynke , to w ogóle nie wysprzęgla. Szarpnie i gaśnie.
Wszystko skręcałem zgodnie z instrukcją. Wymieniłem zabierak i tarcze sprzęgłowe.
Ostatnio w komarku rozpołowiłem silnik, skręciłem go. Chwilę pojeździłem. Pojawił się problem.
Gdy wciskam dźwignię sprzęgła silnik kręci się coraz wolniej, gdy dojeżdżam do końca(manetką sprzęgłą) gaśnie.
Bałem się, że po regulacji za bardzo wciskam sprzęgłoi to blokuje wał. Ale, gdy wciskam, tak , żeby silnik jeszcze pracował i wrzucam jedynke , to w ogóle nie wysprzęgla. Szarpnie i gaśnie.
Wszystko skręcałem zgodnie z instrukcją. Wymieniłem zabierak i tarcze sprzęgłowe.