Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: brak reakcji na manetke gazu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, mam problem a mianowicie gdy odpalam ogara i trzymam manetke gazu w dół nic się.nie dzieje zero większych obrotów poprostu tak jak by odpalic ogara żeby silnik był uruchomiony i nic nie tykac. Tak wlasnie ja mam w ogarze, a gdy puszczę manetke gazu ogar gaśnie. Proszę pomożcie, z góry dziękuje Smile
a próbowałeś pociagnąć linką przy gaźniku , urwana linka , iglica
Nie ale linka jest nowa a iglica to nie wiem.
Iglica nie ma nic do rzeczy,jak już to przepustnica.
sprawdź czy masz dobrze linkę założoną i czy przepustnica dobra
A jak mogę sprawdzić czy przepustnica jest dobra ?
mi się tak kiedyś w kadecie wyrobiła, że rowek na linke był za duży i linka po prostu wylatywała, a chdzi ci na wolnych jak odpalisz?
Jak odpalam to muszę trzymać manetke gazu na sam dół i wtedy są obroty takie jak by się nie ruszało manetki gazu w ogóle a jak puszcze to zgaśnie poprostu poźno reaguje na gaz.
A sprawdzałeś iglicę? Może zawleczką się poluzowała.
Według mnie to iglica bo jak ci się poluzowała na niej zawleczka to linka chodzi ale iglica już nie i silnik nie reaguje na gaz, zdejmij blaszkę od gaźnika i zobacz czy jest luz w iglicy. Smile
Też miałem tak nie raz. Odkręć nakrętkę i zobaczysz że ci linka sama wyjdzie. Musisz ją w przepustnicy zamontować.
Tylko że gdy odpalam ogara rano wszystko jest oo ale gdy dojade do wyznaczonego miejsca i zgasze ogara i po jakimś czasie odpale to wtedy nie chce w ogóle wejść na obroty .Wychodzi na to że gdy mam schlodzony silnik wtedy odpali i będzie ok ale gdy będzie zgrzany nie wejdzie na obroty.
Masz luźną linkę czy naciągniętą?
Zmień świecę, może pomoże. A próbowałeś robić to co ci koledzy wyżej napisali: iglica, linka itp?
OK , sprawdze jutro co i jak z tą przepustnicą i iglicą ale moim zdaniem trochę to jest dziwne bo jak silnik jest schłodzony to odpali od kopa i nie ma problemu z obrotami tylko jak przejadę z 2 km i zgaszę ogara i po chwili odpalę to wtedy nie wchodzi na obroty , nie reaguje na manetke gazu w ogóle i muszę trzymać manetke na samym spodzie żeby nie zgasł a jak puszczę to zgaśnie. To jest na prawdę dziwne , proszę o pomoc.
Stron: 1 2
Przekierowanie