Witam ludziska. mam maly problem gdy przeleje mojego Minska nie chce zapalic na kopa ale jakis znak da pierdnie a jak mu dodam gazu do gasnie popcham go troche stane na chwile zas go przeleje kopne kilka razy i powoli zalapuje ale opornie
Ja bym stawiał na gaźnik lub coś zzapłonem ale niech inni się wypowiedzą ;-)
gaźnik hmm czyżby mógł łapać lewe powietrze ??
(05-08-2013 13:26:00)blant501 napisał(a): [ -> ]gaźnik hmm czyżby mógł łapać lewe powietrze ??
Zapłon masz dobRze ustawiony ?
z miech temu ustawialem ale zerkne na niego zeby wykluczyc go
(05-08-2013 13:26:00)blant501 napisał(a): [ -> ]gaźnik hmm czyżby mógł łapać lewe powietrze ??
Ale ja stawiam na gaźnik ;-)
A świeczka jak wygląda?
tak wyglada
Spróbuj nie przelewać do końca i daj znać jak jest
jak nie przeleje do konca to musze kopac i kopac
teraz bylem ustawic zaplon troche sie poprawilo ale jak dodam gazu to robi taki dzwiek jak by nie bylo filtra tak jak w komarku wiecie o co kaman ' buuuu' i gasnie co by to bylo a na wolnych chodzi obrotach dam mu wieksze dodam gazu obroty sa slabe i gasnie
Wyczyść gaźnik i kranik .
moj kranik jest podobny do tego
KRANIK z taka duzo dziura wiec nie ma prawa sie zatkac
i do tego zamontowalem filter od malucha
weź mu zwiększ poziom paliwa na iglicy i wkomorze pływaka i wtedy zobacz ewentualnie wyczyśc gaźnik
w sobote wszystko wyczyscilem zlozylem . ale jak jade na 1 teraz na lekkim gazie jedzie rozpedzi sie dam full i i 'uuuuuuu' popuszcze i wyrywa go tak samo jak sie zatrzymam ja gaz a on zgasl
Ja mialem tak w simku ... Wystarczy zwiekszyć mu powietrza na gaźniku i bd ok (śrobka z sprezyną) wykrecic o pare obrotow i bd odpalac za 1
oraz chodzic jak powinien . Mam nadzieje ze pomogłem .