Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Chart bezpośrednie napełnienie i wiele innych usprawnień
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dalej się nie zgodzę. Jeśli wydech jest niżej strojony to silnik osiągnie pewne obroty i dalej "nie będzie miał siły" dokręcić, jeśli natomiast strojenie wydechu jest wyższe, jego moment obrotowy przenosi się w wyższe pasmo obrotów i wówczas silnik osiągnie obroty wyższe, aż do osiągnięcia mocy max.

Edit. Nie doczytałem, że mówimy o obrotach na luzie.
Marcin kwadraturo, mogę zapewnić cię, że mój obecny ani poprzedni zapłon nie osiągnął jeszcze obrotów krytycznych i nie stanowi on na tym etapie ograniczenia. Mogę dodać, że jeśli to zdaniem niektórych zależy (ale zapewniam że nie zależy od tego) od wysokości okna wydechowego to okna zarówno w polini jak obecnie w pokazanym wyżej cylindrze Simsona są na prawie identycznych wysokościach więc jeśli obecnie kręci około 12,5 tyś to i na polini tyle osiągnie, a co do wkręcania się silnika na obroty to też zapewniam was że jesteście w błędzie jeśli myślicie, że to zasługa cylindra bo jest to zasługa jedynie wyważenia wału i niczego więcej, ale jak ktoś ma inną teorię to niech ją ma ja go nie będę na siłę wyprowadzał z błędu.
(08-06-2014 23:07:49)hohowski napisał(a): [ -> ]a co do wkręcania się silnika na obroty to też zapewniam was że jesteście w błędzie jeśli myślicie, że to zasługa cylindra bo jest to zasługa jedynie wyważenia wału i niczego więcej

Aha, czyli żeby mój chart się kręcił do 12k niepotrzebnie kupiłem dziurawy cylinder? Wystarczyło wyważyć wał?
Przecież tego nie napisałem. Wyważenie wału powoduje jedynie to, że silnik bardzo szybko lub bardzo wolno wkręca się na obroty a tym samym ma lepsze lub gorsze przyspieszenie ale ono zależy też od mocy oczywiście. Wydech i kanał wydechowy to zło konieczne do osiągnięcia wysokich obrotów, ale trzeba pamiętać też o odpowiednio dużych kanałach płuczących aby nie były ograniczeniem, no i to co moim zdaniem jest bardzo ważne to bezpośrednie napełnienie co powoduje największy możliwy kąt otwarcia zasysania mieszanki. To tyle w telegraficznym skrócie.
Dobra, źle zrozumiałem :F
Panie hohowski, nie, że się czepiam, ale proponuję spróbować wykręcić 12k rpm na cylindrze z oknem wydechowym na wysokości powiedzmy 31mm jak to jest w seryjnie w simsonie, prawdopodobnie jest to nie możliwe, a wyjaśnić to można zbyt krótkim czasem otwarcia tego okna, a co za tym idzie cylinder nie zdąży nam się opróżnić, tak więc zostawiłbym w spokoju kwestie zależności osiąganych obr. od wysokości okna wydechowego. Na obroty wpływ ma tak na prawdę wszystko :F
Pisałem o tym już kilka razy. Przy seryjnym oknie nie da się policzyć wydechu na takie obroty więc nie ma co próbować bo nic z tego nie wyjdzie. Nie demonizujmy tematu bo jest ob bardzo prosty. Okno należy wykonać najniżej jak to możliwe ale tak wysoko aby dało się policzyć wydech. Mając do tego bezpośrednie napełnienie i nazwimy to duże płuki plus bost porty musimy uzydkać wysokie obroty. Nie wiem jak to ma się przy zadilaniu pośrednim bo nigdy tego nie testowałem i tu tylko teoretycznie mogę założyć że silnik może nie zdążyć napełnić się mieszanką i dlatego pewnie tak demonizujecie tą kwestię. Obecny mój silnik kręci się moż i wyżej ale doświadczeni zatarciami nie pozwalamy my na rozwinięcie skrzydeł do końca. Chłodzenie simsona i taka moc a co za tym idzie ciepło to pewne zatarcie silnika, nie wspomnę o znikających pierścionkach tłoka po kilkuset kilometrach przejechanych ekstremalnie.
Mam jeszcze małe pytanie jakie wyprzedzenie zapłonu testowaliście przy takich obrotach ja mam obecnie 2,5 mm i wydaje mi się że jest za późny bo pojawiła się dziura rezonansowa a jak miałem około 3,5 było lepiej ale i pierścionek był w lepszym stanie. Teraz jie wiem czy czas na jego wymianę czy zmiana zapłonu spowodowała dziurę?
Jacek a co z hamulcem, przecież to nie będzie dawało rady ^^ Myślałeś o przednim tarczowym hamulcu może Big Grin?
Hamulec zostawiam na deser. Jeszcze nie myślałem o nim. Na tą chwilę mam nowe okładziny i jakoś to się zatrzymuje ale faktycznie tarcza z przodu by przydała się.
Ogólnie wysokoobrotówki lubią małe wyprzedzenie zapłonu, przy skoku 44mm i strojeniu koło qqk przeciętnie jest to coś z przedziału 1,2-1,6 ale to też różnie bywa, jeden silnik woli małe wyprzedzenie a drugi wręcz odwrotnie wymaga przyspieszenia zapłonu, czasem nawet do 3,5-4mm przed gmp. I w sumie to sam niewiem skąd takie rozbierzności, może wynika to ze sprawności i precyzji układu zapłonowego gdzie na wysokich obrotach zapłon nie nadąża produkować impulsów i trzeba to rekompensować większym wyprzedzeniem. I skoro w twoim porzypadku zmniejszenie wyprzedzenia zapłony pogarsza właściwości silnika to ja bym poszedł w drugą strone i przyspieszył zapłon. Trzeba jednak z tym uważać bo silnik może zacząć chodzić delikatnie na spalaniu stukowym a częst nawet dochodzi do uszkodzenia dolnego łożyska korbowodu przez zbyt duże obciążenia wywołane zbyt wczesnym zapłonem Wink
Zgadza sie wszystko i sam boję się zbyt mocno przywcześnić zapłon bo wałcierpi wtedy. Będę doświadczalnie coś dobierał.
Czy jesteś Janusz pewien tego zapłonu do silników wysokoobrotowych? 1,2 czy 1,6 to bardzo późny zapłon ja zawsze uważałem że im wyższe obroty tym wcześniejszy zapłon. Po to robi się przecież układy przyspieszające zapłon, może taki zapłon mają silniki z elektronicznym przyspieszeniem zapłonu. Pytam bo nigdy nie próbowałem zapłonu na poziomie 1,6 mm w tym silniku i zastanawiam się czy może nie spróbować?
Zapłony przeciętnie nie wyrabiają na wysokich obrotach bo nie są do nich dostosowane i mają opuźnienia dlatego trzeba dawać większe wyprzedzenie a na wysokich obrotach przez zwłoke czasową zapłon się opuźnia, poprostu wyzwalacz i elektronika już mają mniejszą skuteczność i nie trzymają stałego wyprzedzenia. Chyba że ktoś ma jakiś zapłon kt. fabrycznie pracował do zakresu 14k czy więcej to wtedy takie zjawisko nie wystąpi, do pewnych obrotów oczywiście.
Bardzo precyzyjny zapłon i można śmiało ustawiać tak małe wyprzedzenie Wink
A moje spostrzeżenie na temat wyprzedzenia zapłonu w wysokoobrotówkach wynika z przeglądania książek serwisowych od różncy wysokoobrotowych motorków crossowych w różncyh pojemnościach i tam czasem wyprzedzenie zapłonu to zaledwie 10-12°owk co jest cholernie małe, bo przy skoku 44mm to chyba nawet nie 1mm ale to przy obrotach mocy maksymalnej 13k rpm i zakresie obrotowości silnika ponad 16k rpm.
Polukaj na crossówki z przedziału 80-125cc o obrotach mocy max w okolicach 11-12, bo zdaje się na tyle chcesz stroić swój wydech, to sam się przekonasz jak małe wyprzedzenia zapłonów mają.
Jednak może się okazać że zapłon kt. posiadasz nie jest już tak precyzyjny na wysokich obrotach, powyżej 10k i wtedy ustawienie małego wyprzedzenia poskutkuje skróceniem zakresu obrotowego silnika, bo czas zwłoki elektroniki na tyle opuźni zapłon że silnik już wyżej się nie będzie chciał wkręcić.
Przy testach wyprzedzenia zapłonu pilnuj się temperatury silnika bo łatwo przetopić denko tłoka :/ Myśle że tak bezpiecznie to będzie do wyprzedzenia 1mm w przypadku silników o skoku 44mm bo poniżej tej wartości to albo silnik będzie źle pracował albo wzrośnie mocno temperatura robocza silnika co może spowodować uszkodzenia, ale tej teorii nie jestem do końca pewny bo nie testowałem tego na tyle dużo żebym mógł powiedzieć że jeste tak i tak a nie inaczej, to tylko częściowe doświadczenia poparte wiedzą książkową i to też nie do końca bo tam to było opisywane na całkiem innych przykładach silników...
Testować zawsze można, byle nie przesadzić.
(08-06-2014 22:50:18)Lagoon napisał(a): [ -> ]Dalej się nie zgodzę. Jeśli wydech jest niżej strojony to silnik osiągnie pewne obroty i dalej "nie będzie miał siły" dokręcić, jeśli natomiast strojenie wydechu jest wyższe, jego moment obrotowy przenosi się w wyższe pasmo obrotów i wówczas silnik osiągnie obroty wyższe, aż do osiągnięcia mocy max.

Edit. Nie doczytałem, że mówimy o obrotach na luzie.

Ilu mechaników, tyle opinii, ale podobnie jak ty, również zrobiłem "kilka" silników.


Hohowski... Prędkość obrotowa graniczna nijak ma się z prędkością, jak to określiłeś "krytyczną".
Sprawdzę zapłon jaki mam obecnie lampę stroboskopową, ona pokaże czy elektronika opóźnia zapłon wraz z wzrostem obrotów czy nie. to będzie najlepszy praktyczny test.
Co do zegarów to kupiłem obrotomierz Koso:
http://allegro.pl/obrotomierz-koso-gp-st...46071.html
i mam jeszcze jedno pytanie czy widział ktoś taki adapter:
http://www.moto.bidoncs.pl/czujnik-predkosci-koso.html
pasujący do Simsona? Chart i simson maja takie same przełożenia linki od licznika więc i do charta bym go włożył i wtedy można by piękny licznik jeszcze dołożyć.
Przekierowanie