Czesc ! jak w temacie spada mi lancuch. Sprawdzielm czy zebatki sa rownolegle do siebie i sa, kolo mam zalozone prosto i jest porzadnie dokrecone. lancuch naciagniety. Nadal nie wiem co moze byc przyczyna tata podsunal mi pomysl ze przednia zebatka moze byc zjechana. Co radzicie?
Może faktycznie zjechana. A jak nie to może krzywa?
Krzywa czy zjechana i tak do wymiany ? Bo teraz bede musial zalatwiac zebatke, a dopiero co kupilem nowa linke -_-
Tak to jest z tymi sprzetami.
no niestety, ale warto =)
Prędzej tylna krzywa będzie niż przednia, ale sprawdź obie.
Mi też spadał.. wymieniłem łańcuch dobrze naciągnąłem i nie spada.
Mi też kiedyś spadał bo był już wyciągnięty. Kupiłem nowy założyłem naciągnołem i jeździ do tej pory.
sugerujecie ze to wina lancucha?
sprawdzilem przednia zebatke i jest nieco zjechana ale nie sprawdzilem tylniej :/
Według mnie to wina łancucha jak przednia była by zjechana to by Ci przeskakiwało lub też tylna może być krzywa jak kolega wyżej pisał, ale najpredzej łańcuch.
Ja dziś złozyłem mojego rometa i mam nowe zębarki i łancuch lecz cos jest nie tak ponieważ śłychac jak by łańcuch przeskakiwał ,a jest dobrze napręrzony chwilke pojeżdziłem i łąńcuch ciepły mi sie zrobił . Wiecie moze co z nim jest ?
(27-07-2013 23:04:31)Kamlociński napisał(a): [ -> ]Ja dziś złozyłem mojego rometa i mam nowe zębarki i łancuch lecz cos jest nie tak ponieważ śłychac jak by łańcuch przeskakiwał ,a jest dobrze napręrzony chwilke pojeżdziłem i łąńcuch ciepły mi sie zrobił . Wiecie moze co z nim jest ?
Może tak Pan założy swój własny temat
dodam ze ten lancuch bardzo duzo przejezdzil nie wiem kiedy byl zmienieny gdyz mam ten motor od poprzedniego wlasciciela ktory go dosc zaniedbal :/
OK, lancuch przestal spadac. Pobawilem sie ze srubami i ukladalem kolo w roznych pozycjach tak aby zebatki byly rownolegle wzgledem siebie i udalo sie
Temat do zamkniecia.
(27-07-2013 23:04:31)Kamlociński napisał(a): [ -> ]Ja dziś złozyłem mojego rometa i mam nowe zębarki i łancuch lecz cos jest nie tak ponieważ śłychac jak by łańcuch przeskakiwał ,a jest dobrze napręrzony chwilke pojeżdziłem i łąńcuch ciepły mi sie zrobił . Wiecie moze co z nim jest ?
za mocno naciągnięty łańcuch ew rozstaw ogniw nie pasuje do zębów na zębatkach i nie zazębia się tak jak powinno