Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Cześć ostatnio naszła mnie ochota na wyciągnięcie ogara z szopy i go wyciongnołem umyłem i cacy jedna wgniotka kilka rys silnik do remontu.
HISTORIA:
Kilka lat temu dziadek kupił wierchowine , komarka 3 i ogara 205 całość kosztowała 200zł na komarku jeżdze cały czas .Pochodzi z 1987 .

http://imageshack.us/photo/my-images/710/v4qr.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/710/xsec.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/189/89n1.jpg/

z wyglądu całkiem fajny

odremontuj silnik i będzie ogarek jak się patrzy

Ładny ogar, remontuj serducho i jazda Co u cb w silniku jest do roboty ?

fajniuchny ogier

brak iskry i słaba kompresja

Takie coś trzymać w szopie
Cud miód romecina

Świetna baza! Już się nie mogę doczekać co z tym zrobisz!

MasZ papiery ?

nie mam papierów i mam dylemat czy remontowac czy nie

prosze o odpowiec i o komentarze

dziś skończyłem silnik i jeździ

Weź go zostaw jak jest . Lakier taki to warto zostawić

wiem nie jestem tępy

Jeśli faktycznie nie ma ognisk korozji to można taki lakier jeszcze zostawić. Ale dla pewności warto posprawdzać dokładnie błotniki, bo na nich najprędzej wychodzi rdza. A bak kup nowy, dobierz lakier w mieszalni i pomaluj zgodnie z resztą

ma rdze na błotniku przednim