Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: "Mój Romet" - a może ktoś odgadnie jaki ???
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[attachment=3366]Cześć, porobiłem dzisiaj fotki mojego roweru, chciałem je od razu wrzucić na forum ale pomyślałem sobie “ ... hola, hola, nie tak od razu !, przecież w powitaniu obiecałem, że czymś zaciekawię lub być może zaskoczę”.
Proponuję odgadnięcie co to za rower ?
Fotki będę dawkował po jednej w trakcie zgadywania, jak ktoś odgadnie to od razu wszystkie.
Miłej zabawy.
Ps. mam nadzieję że zdjęcie prawidłowo się wklei
romet wigry 3
Jubilat Smile
Fajna zagadka. Intryguje mnie ta rurka chromowana. Ładny kolorek sugeruje że coś początkowo na eksport mogło być przeznaczone.

Myślę o Zenicie, ale nie wiem czemu intuicja podpowiada mi że tam większe koło jest.
Romet Meteor.
-Rama na mufkach
-Przedni bagażnik
Przyszedł i pozamiatał. Wiedziałem że coś z tymi rurkami musi być. Piękny kolor swoją drogą.
Kurcze, zepsułem zabawę ; C Jest jednak pocieszenie, zobaczymy wszystkie zdjęcia ; ) Mam nadzieję, że zobaczę cudo, a po pierwszym zdjęciu tak się zapowiada.
DaFix odgadłeś - brawo !!!
Tak więc czekam, pewnie nie tylko ja na zdjęcia ; )
Obiecałem że po odgadnięciu wstawię pozostałe foto.
Oto ON - METEOR, kupiłem go w sklepie w 1987r, była to wtedy rzadko spotykana bogata pełna wersja turystyczna (być może jakaś wersja eksportowa).
Po mojej kolejnej przeprowadzce stał przez ostatnie kilkanaście lat nie używany na zewnętrznym zadaszonym tarasie. W ostatnich latach okazjonalnie jeździłem na kilku współczesnych rowerach i doszedłem do wniosku że żaden z nich, za rozsądną cenę, ani jakością, ani komfortem jazdy, ani trwałością nie dorównuje moim zdaniem Meteorowi, w którym to od momentu zakupu nie było nic ani naprawiane, ani wymieniane - dosłownie nic !, Eksploatowałem go dość intensywnie przez ok. 10 lat, włącznie z wożeniem kilkuletniego dziecka w foteliku na bagażniku. Po tylu latach i po takim przechowywaniu był on ku mojemu zdumieniu w dalszym ciągu sprawny, tyko ten mało estetyczny lekko rdzawy powierzchniowy nalot drażnił moje oko.
Kilka miesięcy temu rower został rozebrany, oczyszczony, nasmarowany, doposażony i złożony.
Zrezygnowałem z pozostawienia go w 100% oryginale (a takim właśnie był) ponieważ ma on służyć bezawaryjnie i długo jako sprzęt do długich turystycznych wędrówek. Przy okazji tych czynności Meteor stał się mimowolnym dawcą organów do odrodzenia Waganta z 1976r i Gazeli z 1985r. (o tym napiszę innym razem).
W Meteorze zostały przy okazji zmienione : korba z przednią 3-rzędową przekładnią, łożyska, opony, dętki, siodełko, chwyty, dodatkowo założono przednią przerzutkę.
Wymontowano następujące elementy :
opony oryginalne Stomil 32x630 z jasnymi brzegami z wzdłużnym bieżnikiem (sprawne), dętki oryginalne Stomil i zaworami samochodowymi (sprawne), zębatka przednia 1-rzędowa (sprawna), korby na klinach (sprawne), siodełko z jakiegoś twardego skaju, bez pęknięć (sprawne) na formie z plastiku i sprężynach, kompletny zasobnik na klucze, klucze, chwyty, bidon.
Pozostawiono w oryginalnym stanie :
- rama z numerem 87 560251 z naklejką z symbolem 540
- lakier bordowo-złoty metalik !!! z drobnymi otarciami i zadrapaniami (nie malowana)
- koła stalowe 20 x 630 27” x 1 1/4 (to więcej niż 28“)
- kompletny widelec z metalową “czapeczką”
- kompletna sztyca,
- kierownica turystyczna (obecnie bardziej wychylona do przodu)
- hamulce z okładzinami, linkami i pancerzami
- klamki hamulcowe stalowe
- pedały stalowe ażurowe ząbkowane
- dwa wykonane pod sakwy sztywne bagażniki z prętów,
- błotniki aluminiowe
- oświetlenie (dynamo, lampy, przewody) kompletne i działające
- przerzutka tylna 5 biegowa (favorit) z manetką na ramie z linką
- pompka metalowa z wyjmowanym z uchwytu wężykiem
- dzwonek
- koszyk na bidon
- stopka stalowa nierdzewna
- śrubki, podkładki, nakrętki
...... reszty nie pamiętam

DaFix - wiem dlaczego odgadłeś, bo ten Meteor przejeżdżał kiedyś przez Myszków jadąc do mojego miejsca urodzenia Siewierza, a potem przez Katowice (gdzie kiedyś mieszkałem) i przez Bytom (gdzie też kiedyś mieszkałem) i przez Gliwice (gdzie kiedyś bywałem) i przez ..... wiele innych ciekawych miejsc.
Pozdrawiam
No to teraz mogę już wstawić awatar z Meteorem Wink
Ale on świetny. Epicko wyglądają żółte opony Smile
Elegancki! Lakier jest na prawdę super.
Jednak jestem zwolennikiem doprowadzania do stanu oryginalności, bądź zbliżenia do niego. Wiesz co razi najbardziej? Może dasz się namówić na zmianę korby na taką z epoki i do kompletu przednią przerzutkę favorit?
Życzę Szerokości!
E ja mam taką lampę w piwnicy i się zastanawiałem od czego.
Urodziłem się 6 lat później, niż go nabyłeś ; ) W tamto lato często bywałem w Siewierzu jaguarem/huraganem, nawet tam robiłem zdjęcia które wstawiłem tutaj na forum.
(09-07-2013 20:30:39)DaFiX napisał(a): [ -> ]Może dasz się namówić na zmianę korby na taką z epoki i do kompletu przednią przerzutkę favorit?
Taka z epoki ma być docelowo, po prostu tak bardzo chciałem znów nim jeździć że wstawione zostało co było pod ręką.
Stron: 1 2
Przekierowanie