06-07-2013, 22:44:20
Witam,
To mój pierwszy silnik, który wyremontowałem. Starły mi się tarcze sprzęgłowe więc zrobiłem sobie remont. Wał jest w bardzo dobrym stanie nadal, więc go zostawiłem, dałem nowy tłok, cylinder, pierścienie, tarcze sprzęgłowe i zebatkę zdawczą, uszczelki i simeringi i łożyska. Reszta wydawała się być nie zużyta, więc założyłem jeszcze raz. Silnik dysponuje sporą mocą teraz, ale mam pewien problem, mianowicie po wrzuceniu dwójki i trójki dziwnie szarpie. Na początek myślałem, że może mam krzywy wachacz i łańcuch źle nachodzi na zębatkę, więc wymieniłem i nie pomogło. Dziś założyłem nowy łańcuch, tylne koło z nową zębatką, delikatnie wygładziłem krawędzie zębatki zdawczej żeby lepiej nachodził na nie łańcuch - nie pomogło. Jednak bardzo chciałem się nim przejechać i odkryłem ciekawą rzecz. Jadąc na dwójce lub trójce, kiedy wcisnę trochę sprzęgło to przestaje szarpać, ale motorower nadal mogę rozpędzać, czyli moc z wału na skrzynię biegów nadal jest przekładana. Co może mu dolegać? Śróbę na prawej pokrywie silnika (tę od regulacji sprzęgła) mam wkręconą tylko tyle, aż poczułem opór popychacza. Czy powinienem wkręcić ją bardziej?
To mój pierwszy silnik, który wyremontowałem. Starły mi się tarcze sprzęgłowe więc zrobiłem sobie remont. Wał jest w bardzo dobrym stanie nadal, więc go zostawiłem, dałem nowy tłok, cylinder, pierścienie, tarcze sprzęgłowe i zebatkę zdawczą, uszczelki i simeringi i łożyska. Reszta wydawała się być nie zużyta, więc założyłem jeszcze raz. Silnik dysponuje sporą mocą teraz, ale mam pewien problem, mianowicie po wrzuceniu dwójki i trójki dziwnie szarpie. Na początek myślałem, że może mam krzywy wachacz i łańcuch źle nachodzi na zębatkę, więc wymieniłem i nie pomogło. Dziś założyłem nowy łańcuch, tylne koło z nową zębatką, delikatnie wygładziłem krawędzie zębatki zdawczej żeby lepiej nachodził na nie łańcuch - nie pomogło. Jednak bardzo chciałem się nim przejechać i odkryłem ciekawą rzecz. Jadąc na dwójce lub trójce, kiedy wcisnę trochę sprzęgło to przestaje szarpać, ale motorower nadal mogę rozpędzać, czyli moc z wału na skrzynię biegów nadal jest przekładana. Co może mu dolegać? Śróbę na prawej pokrywie silnika (tę od regulacji sprzęgła) mam wkręconą tylko tyle, aż poczułem opór popychacza. Czy powinienem wkręcić ją bardziej?