Dziś odwiedziłem złom ni z gruszki a pietruszki starszy powiedział aby się wybrać.
Jak tylko to zobaczyłem mowie te części muszą być moje
A podczas wykrecania znaleźliśmy silnik jawa 50 w kontenerze cały kompletny i zapłon i wszystko
kopniak jedynie nie działa.
Zdjęcia silnika niestety nie zrobiłem bo brudne ręce
30 za pompę i tarcze.
25 za silnik
Wysłane z mojego D2303
Po co całego jak bez pap i cały pogiety. Miałem brać silnik ale..
Wysłane z mojego D2303
Gdzie w Warszawie znalazłeś miejsce, gdzie można się rozejrzeć?
Takich miejsc jest kilka. Rowerki ze zdjęć są na złomie przy tym sporym wysypisku jak na Klaudyn sie wyjeżdza. Jak się pospieszysz to powinny jeszcze tam być. Ja nie brałem bo brak miejsca no i mam jeszcze sporo roboty przy tych co mam, a nie chce się zagracić.
Dwa Wigry 1 na jednym złomowisku i nie wziąłeś?! Aha?
EDIT:
Przyjrzałem się i już wiem, dlaczego ich nie ruszyłeś. Zielony spawany, czerwony ma rozwalony tylny trójkąt.
(27-08-2014 19:18:02)kanilox napisał(a): [ -> ]Prosił bym przy okazji o identyfikacje i wycena rowerka.
Dzisiaj znalazłem ten rowerek na tej złomnicy zgnieciony na miazge, aż się zaśmiałem.
Ale znalazłem kolejny podobny rower
Też pewnie skończy jako miazga
MATKO CHRYSTUSOWA, RATOWAĆ!
Musiałem dużymi, sorki.
(17-10-2014 23:27:29)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]MATKO CHRYSTUSOWA, RATOWAĆ!
Musiałem dużymi, sorki.
Jak w poniedziałek jeszcze będzie to wezmę.
Ja dziś byłem w szoku
Zajeżdżam na złom na którym nigdy nic nie ma bo synowie właścicielki wszystko zabierają
ale widocznie już im się znudziło
Ramy z wahaczami z kaczki i mustanga,dwie osłony łańcucha,błotnik przód i narzędziówka mustang,dwa widelce,zbiornik z kaczki.Idę do złomiarza i pytam czy silnika może nie ma a on,że sprzedał całą kaczkę za 100 zł,a koleś co ją wziął dowiedział się kto ją miał i kupił papiery za flachę
Szlak mnie trafił
Dzisiaj pojechałem na złom i znalazłem tylko Rometa Gila z 1988 roku. Reszta rowerów była już w kontenerze. Złomiarz chciał za niego 20zł, ale nie brałem bo nie mam miejsca, a na handel się nie nadaje bo jest w kiepskim stanie. Chociaż jego kolorek jest ciekawy.
Widać, że nigdy nie widziałeś roweru "w kiepskim stanie".
Popatrz na moją "73" i wiec, że spotkałem się z rowerem w kiepskim stanie. A tak na poważnie to opłaca go się wziąć za te pieniądze? Ma uszkodzone torpedo, chrom zszedł już prawie z felg, no i lakier ma trochę wżerów, siedzenie do wymiany.
Ja ostatnio wyczaiłem pare rzeczy:
- kartery chyba 017
- kolanko prawie nówka
- lampka żak
- i inne rzeczy :
[
attachment=7240]
- 2 koła z WSK
- 1 koło z Simsona
- 1 koło z Komara
Wszystkie trzymają powietrze
[
attachment=7244]
Zapłaciłem tylko 20zł za kartery a całą reszte dostałem za free