Witam załozyłem ten młoteczek sprzęgła czy jak tam to się nazywa wszystko złozyłem do kupy no i wciskam sprzegło chcę kopnąc kopniakiem a on stoi ale jak puszcze to juz chodzi. Nie wiem co mogło się stać ale poprostu juz nie mam sił do tego komara
(24-08-2011 20:16:41)Dabek333 napisał(a): [ -> ]Nie wiem co mogło się stać ale poprostu juz nie mam sił do tego komara
Mam to samo^^ Z gaźnika się leje, nie zapalę go, a mnie trafia, tym bardziej, że włożyłem już w niego 500zł:/
Komar to koszmar;) ale zostanę jeszcze z wami na forum bo mi się tu podoba:)
A wie ktoś co mogło się mu stac
Chcesz zapalić rometa na sprzęgle powodzenia
Na wciśniętym sprzegle nigdy nie odpalisz bo sprzegło rozprzęgla silnik ze sprzynią i kopką
nie chodzi mi ot zeby go odpalić tylko to ze kopniak stoi gdy trzymam sprzęgło to nie jest normalne zjawisko
A kulka w talerzyku jest? I nie jest wgłębiona zanadto?
No to tak kulka chyba chodzi ale zauważyłem ze jak wcisne sprzegło to i magneto stoi
rozebrałem i zauważyłem ze kosz sprzęgłowy lata do środka i na zewnątrz