Witam mam taki problem moja dryna jak jest zimna pali od kopa jak się rozgrzeje to gaśnie i nie można jej odpalić. Myślałem że to problem kondensatora ale po jego wymianie problem nie ustąpił. jak zgaśnie i kopie nie odpali ale świeca jest sucha paliwo dociera. czyściłem gaźnik i kranik.Po rozgrzaniu iskra jest niebieska ale słaba i nie można odpalić można trzymać świece iskra skacze ale mnie nie porazi. Pomocy!!!
Mam właśnie to samo trzeba ustawić zapłon i po problemie.
A patrzyłeś na innej świecy?
tak na 5 na wszystkich to samo nawet na niektórych nie ma iskry wogule
dołączam się do pytania
ustaw zapłon a może jest cewka już na wykończeniu
ustawiałem zapłon przetarł=em papierem ściernym platyny ale nic nie dało więc chyba jednak cewka i 40 zł do tyłu
Ale na motorynce nie ma co oszczęcać więc czeka ją nowe (serce)
Czlowieku jakie nowe serce !!!????
Mialem to samo w swojej.
1. Zmniejsz przerwę na przerywaczu
2. Może wdmuchało uszczelkę i lapie lewe powietrze .
Wymien ta uszczelkę i zmniejsz przerwę.
Jak niewiesz jak ustawić tą przerwę to napisz na PW, albo poszukaj na forum bo taki temat juz byl :-)
Ja miałem to samo jak się rozgrzał to gasł i nie odpalał. Zmniejsz przerwę na przerywaczu mi to pomogło
